Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-07-2019, 20:50   #171
Guren
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
-" Państwowe Alchemiki... Chodzące Bronie... Takie jak z koziej dupy trąba!" -pomyślał Stefan z pogardą, gdy Edward padł na pysk, a Mustang się nie ruszył. - "I niestety, żebym mógł ich zasłużenie i po bożemu wyśmiać, to będę musiał ocalić ich dupska. A Leslie ma ręce zajęte! Noż taki mój kurwa los!"
Na Wszechwiecznego patrzył z otwartymi ustami. Starał się wywołać na twarzy jak najbardziej głupkowaty wyraz twarzy. W tym czasie jego umysł galopował. Serce jak mniemał również. Ale niech wygląda, że się boi.
Jest przynajmniej tak źle jak z Twardym w Briggs. Tam miał przynajmniej jakieś łańcuchy i do czynienia z człowiekiem, któremu bicie szkodzi. A Pan Wszechwieczny zdołał się zregenerować po podpaleniu żywcem przez Szkapę! Jak zabić Nieśmiertelnego?! Niemoż...
Nie! Oczywiście, że wszystko się da pokonać! Tylko trzeba wiedzieć jak! Co opowiadali Stryjek z Pradziadkiem? Kołek osikowy by wystarczył? Wbicie żelaza? Srebra? Jakieś znaki? Zaraz... A Czarnoksiężnik Kościej? Jak to szło w bajkach? Uwięził swoją duszę w igle, igłę schował w karpiu, tego w zającu, potem w niedźwiedziu? Tego w jakiś skrzyniach? Dębie? A mniejsza o to!
W sumie... To by tłumaczyło na co ta małpa tutaj! Szalone, ale w tej chwili to zawsze coś! W ostateczności mógłby ją wysadzić. Jak tylko Leslie by się usunęła z drogi. Na małpę by poszło z 3 granaty... Jeśli by wypadło jeszcze jakieś zwierze, to trzeba będzie się postarać w nie trafić. Najgorzej jak to coś latającego by było.

Ale! Istniała jakaś szansa, że Wszechwieczny chce po prostu pogadać. Póki co nikomu większej krzywdy nie zrobił. Przynajmniej na ciele.

- M-mówicie jak mój Pradziadek. Że za długo żyje i że popełnił sporo błędów... Też miał takie smutne oczy jak wy. I przecież jak ktoś jest stary to znaczy, że mógł wykonać więcej dobrego niż ktoś młody... N-nie jesteście bóstwem? A czynicie takie cuda? Jesteście nieśmiertelni. - zagadnął Wszechwiecznego. - I jak mam się do Jaśniepana zwracać? I z czym do nas przychodzicie?

Może coś powie przed wiejskim głupkiem, który jak na złość nic nie rozumie.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 04-07-2019 o 11:28.
Guren jest offline