Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-07-2019, 20:50   #171
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
-" Państwowe Alchemiki... Chodzące Bronie... Takie jak z koziej dupy trąba!" -pomyślał Stefan z pogardą, gdy Edward padł na pysk, a Mustang się nie ruszył. - "I niestety, żebym mógł ich zasłużenie i po bożemu wyśmiać, to będę musiał ocalić ich dupska. A Leslie ma ręce zajęte! Noż taki mój kurwa los!"
Na Wszechwiecznego patrzył z otwartymi ustami. Starał się wywołać na twarzy jak najbardziej głupkowaty wyraz twarzy. W tym czasie jego umysł galopował. Serce jak mniemał również. Ale niech wygląda, że się boi.
Jest przynajmniej tak źle jak z Twardym w Briggs. Tam miał przynajmniej jakieś łańcuchy i do czynienia z człowiekiem, któremu bicie szkodzi. A Pan Wszechwieczny zdołał się zregenerować po podpaleniu żywcem przez Szkapę! Jak zabić Nieśmiertelnego?! Niemoż...
Nie! Oczywiście, że wszystko się da pokonać! Tylko trzeba wiedzieć jak! Co opowiadali Stryjek z Pradziadkiem? Kołek osikowy by wystarczył? Wbicie żelaza? Srebra? Jakieś znaki? Zaraz... A Czarnoksiężnik Kościej? Jak to szło w bajkach? Uwięził swoją duszę w igle, igłę schował w karpiu, tego w zającu, potem w niedźwiedziu? Tego w jakiś skrzyniach? Dębie? A mniejsza o to!
W sumie... To by tłumaczyło na co ta małpa tutaj! Szalone, ale w tej chwili to zawsze coś! W ostateczności mógłby ją wysadzić. Jak tylko Leslie by się usunęła z drogi. Na małpę by poszło z 3 granaty... Jeśli by wypadło jeszcze jakieś zwierze, to trzeba będzie się postarać w nie trafić. Najgorzej jak to coś latającego by było.

Ale! Istniała jakaś szansa, że Wszechwieczny chce po prostu pogadać. Póki co nikomu większej krzywdy nie zrobił. Przynajmniej na ciele.

- M-mówicie jak mój Pradziadek. Że za długo żyje i że popełnił sporo błędów... Też miał takie smutne oczy jak wy. I przecież jak ktoś jest stary to znaczy, że mógł wykonać więcej dobrego niż ktoś młody... N-nie jesteście bóstwem? A czynicie takie cuda? Jesteście nieśmiertelni. - zagadnął Wszechwiecznego. - I jak mam się do Jaśniepana zwracać? I z czym do nas przychodzicie?

Może coś powie przed wiejskim głupkiem, który jak na złość nic nie rozumie.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 04-07-2019 o 11:28.
Guren jest offline  
Stary 08-07-2019, 19:44   #172
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Starzec uśmiechnął bardzo smutno.
- Nie pretenduję do miana boga, nie tak ja Ojciec. Choć pewnie tu i tam mnie czczono. I być może zrobiłem wiele dobrego. Być może. Ale łatwiej jest czynić błędy niż dobro. Czasem wystarczy nic nie robić… Setki lat spędziłem w odosobnieniu. Ale mimo to…. Uratowałem rycerzy z zakonu… Ale też nauczałem Ojca wiele z tego co wiedział, choć nie rozumiałem czym jest. Stworzyłem Yoma i łowczynie, byłem przy budowie Piramid i Wieży. Pamiętam zmierzch Starszych… Ognie na niebie i tonące lądy… A wiesz co? Tym, co jest pierwszym moim uczynkiem było… Wybicie dziury, tam gdzie jest brama.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 14-07-2019, 22:40   #173
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Stefan wysłuchiwał odpowiedzi Wszechwiecznego z (jak podejrzewał) co raz bardziej otwartymi ustami. Melancholii się spodziewał, ale reszta...
Facet jest stary jak piramidy?! Nic dziwnego, że ześwirował... Ognie na niebie i tonące lądy? Stworzył Yomy i podobne do pani Ireny? O czyim Ojcu gada? Jacy Starsi i czemu zmierzchli skoro nie są słońcem? I jaka Brama?

O Bramie już nie pierwszy raz słyszał. Ale za cholerę nie wiedział o co w tym chodzi. Najwidoczniej metafora nie wiadomo czego, ale co mu z wiedzenia, że coś jest metaforą jak jest Niewiadomoczego.
- "Noż kurwa.... Czy jak ktoś zajmuje się Alchemią, to przestaje mówić zrozumiale? Mózg od tego się psuje, czy jak!?" -pomyślał, gdy próbował przetrawić informacje. Średnio wyszło.
W sumie średnio też mu zależało, żeby zrozumieć Alchemiczny bełkot. Potrzebował albo Przydatnych Informacji, albo uśpienia czujności Starego.

Cóż, można to wykorzystać. Jeśli Wszechwieczny uzna, że rozmawia z głupkiem, to może właśnie uśpić jego czujność? Albo nawet to mu rozplącze język. Ewentualnie da tej kwilącej Szkapie, żeby coś zrobić.

Po chwili się zebrał, by przyznać:
- Panie Wszechwieczny... Z całym szacunkiem, ale wybraliście niewłaściwą osobą do takich opowieści... A uśpiliście tego tu i tamtego? - wskazał palcem kolejno na Edwarda i Mustanga- Ja nie jestem Alchemikiem i nic z tego nie rozumiem po za faktem, że jesteście naprawdę wiekowi, skoro żyliście za budowy piramid. I że dłuższy czas żyliście w odosobnieniu. To musiało być dla was bardzo przykre doświadczenie. Bardzo!
Ale reszty nie rozumiem… Bo nikt mi nie tłumaczy Alchemii, bo na pewno nie zrozumiem. Albo o dziwo liczą, że dawno zrozumiałem. Jacy Starsi i czemu zmierzchli skoro nie są słońcem? Czyj Ojciec? To jakaś ksywa? Co to ma do nas?
I jaka Brama? Jeden ko… facet mówił, że wzrok tego tutaj tam jest…
- wskazał na Mustanga- Jak wzrok może być za drzwiami?
Naszło go by zaryzykować tę kwestię. A nóż dla demonstracji Stary odda wzrok Szkapy? Bo uzna, że Stefan jest tak głupi, że nie zrozumie inaczej niż obrazowo?
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 14-07-2019 o 22:44.
Guren jest offline  
Stary 19-07-2019, 19:35   #174
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Chudy starzec uśmiechnął się z szczerym rozbawieniem.
- Ojciec, klon-mentor Van Hohenheima, ojca tego tu Elrica, choć gdyby nie twój przyjaciel Samuel, to bym nadal wierzył, że Hohenheim i Ojciec byli jedną kreaturą. O Bramie zapewne też wiesz, znasz przynajmniej czterech ludzi, co ją otworzyli. Przejdziesz się na chwilę, porozmawiamy jak racjonalista z racjonalistą?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 19-07-2019, 20:17   #175
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- "Ta... Alchemia wypacza mózg! I to te część odpowiedzialną za jego sposób rozumowania. Kręcimy się jak na karuzeli. Przecież powtarzam facetowi, że nic nie wiem! Chyba mnie nie rozgryzł?" - pomyślał Stefan.

W po za tym przyszło mu na myśl, że Wszechwieczny jak się uśmiecha to wygląda trochę jak świętej pamięci Pradziadek. Alchemią chyba się nie czyta w myślach?!
Nie ma mowy! Przecież Alchemia odpowiada za materię! Ale facet wie o Smutasie... Pytanie skąd?! Trzeba pociągnąć za język.

Spojrzał na starca z zakłopotanym uśmiechem:
- Panie Wszechwieczny, przecież ja jaśnie panu powtarzam, że nikt mi nic nie tłumaczy, to ja nic nie wiem. Żadnych alchemicznych tajemnicy mi się nie mówi, bo uważają, że jestem na to za głupi.
Pewnie dlatego, że ze wsi jestem. I dlatego, że skończyłem tylko podstawówkę.
Rozumiem, że ten menter to... to jakiś krewny Elrica o nazwisku Klon? Nie wiem o jakiej Bramie wam chodzi. Ani kto miałby ją otworzyć? Nawet jakbym ich naprawdę spotkał, to żaden mi nie powiedział o tej całej Bramie! Ba! Ja nawet nie kumam co to jest "racjolog" czy jak to nazwaliście...
Wiem za to, że jeden śpi, jeden się jakby wyłączył, a ta jedna jest zajęta tym włochatym czymś, to nie wiem czy panu Wszechwiecznemu zrobi różnicę gdzie pójdziemy rozmawiać, skoro nikt inny was nie słucha.
A mi od tego klęczenia ścierpły nogi... To tak od razu nie pójdę... A chętnie się dowiem co to za cholerna Brama
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 21-07-2019, 18:54   #176
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kościej zmrużył oczy i trzepnął Stefana w głowę mniej więcej tak samo jak Stefan trzepał w głowę Stansława.
- Nie udawaj głupszego niż jesteś, bo jeszcze ktoś pomyśli, że twój brat odziedziczył całą inteligencję po matce. Oh, brama. Tak, coś dzięki czemu Edward i Roy zyskali moc… Za rozsądną cenę – rzekł Starzec.
- Nie powiedziałbym – rzekł Mustang z kwaśnym uśmiechem.
- Widziałem jak ludzie rzucali w ogień swe dzieci w zamian za obietnicę potęgi. Oh, kiedyś opowiem wam legendę o setnej…
- Czy mówisz o sobie? – przerwał mu Mustang z jadowitym uśmiechem.
- Oh nie, moja kara jest wręcz absurdalnie łagodna w porównaniu z tym, co uczyniłem . Przeze mn8e powstała brama, ja poruszyłem Koło, ja nakręciłem Zegar.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 28-07-2019, 20:28   #177
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Stefan z przyzwyczajenia rozmasowywał miejsce po uderzeniu. Bynajmniej nie zamierzał przestać grać kartą "Jestem Tylko Głupim Chłopem". Czy raczej jeśli jej teraz za szybko i zbyt nagle pokaże jak bardzo jest kumaty, to dotychczasowe granie głupszego naprawdę pójdzie na marne, a ta perspektywa mu się nie podobała. Jak grać głupszego to na swoich zasadach i na korzyści!

Przysłuchiwał się wymianie zdań. O matce Stacha - Laurze (z domu Ossolińska) nie miał jak dowiedzieć się niczego osobiście. W końcu jakby nie umarła to Tatko, by się ponownie nie ożenił. A Stefana Nowickiego by nie było.

Siergiej Nowicki przy poruszaniu tematu pierwszej żony nabierał wody w usta, a opinie mieszkańców Wilczej Wólki skakały między "mądro-głupią mieszczanką", "przyczajoną ladacznicę/cwaniarę, która udawała miłą", a "słabowitą mieszczką, którą chyba tknęło, żeby wyzionąć ducha w Wilczej Wólce z sobie znanych powodów". Najobiektywniejsza jak zwykle była opinia Stryja, którego podróże nauczyły dystansowania się do świata i opinii. Zwłaszcza jak łyknął kieliszka na naoliwienie języka:
- Po tych opiniach to więcej możesz się dowiedzieć o wypowiadajacych się niż o temacie. "Przyczajona ladacznica" to najpewniej usłyszałeś od bab co to chciały położyć łapy na twoim Tatku. I jego ziemi. Albo od tych którym nie dała. Planować wyzionąć ducha? Po prostu im nie pasowała, że spoza wioski. Glupia i naiwna dla tych co pewnie próbowali wykorzystać jej życzliwość.
A co ja myślę? Nie wątpię, że była z wyższej sfery, nawet jeśli starała się to ukryć. I z pewnością uczyli ją z dużo mądrzejszych książek niż tutejsze szkoły. Za to jak prząść, czy nasmażyć naleśników to się dopiero tutaj nauczyła... Ale powiem ci dzieciaku uprzejmiejszej osoby nie znałem! I miała tę zaletę w przeciwieństwie do większości mądrali jakie poznałem, że nie wywyższała się z tym jaka jest mądra. Większość Alchemików, by ruszyła z Wilczej Wólki śmiertelnie obrażona, że tutejsi nie rozumieją ich wielkich nauk. A ona tutaj przeżyła parę lat.
A Laura miała tyle oleju w głowie, że próbowała się przystosować do tutejszych ludzi. Jak skumała, że ludzie nie rozumieją czym są te bakterię, to przyłaziła do zakażonych studni z wahadełkiem i stwierdzała, że obłożone są klątwą. Nie mówiąc o tym, że w przeciwieństwie do tutejszych bab skumała, że nie ma co stawiać na mojego brata Jędrka! Świeć się Panie nad duszą tego bawidamka! Twierdziła, że twój stary ma zalety jakich nie znajdziesz na Salonach.
Choć to jak blefowała, że nie umie grać w karty... Nie wierz nigdy kobiecie, Stefan!
Ech... To było takie urocze stworzenie. Grzeczne, dobrze ułożone i przy tym nie przejmujące się cudzą opinią. A przynajmniej nie tak jak twój głupi brat, któremu zależy, żeby wszyscy go lubili. A tak się kuźwa nie da!


O Stryju opinia o Laurze Nowickiej (z domu Ossolińska) świadczyła o tym, że musiał ją bardzo lubić. A to coś świadczyło, skoro Jakub Nowicki uważał większość kobiet za stworzenia podstępne.

A mądrość Stacha....
Może i kumał te Alchemiczne rzeczy, ale nie jak gotować, czy żeby kasy starczyło do pierwszego. Nie kumał, że Stefan nie jest dzieckiem. I że można przeżyć bez powszechnej sympatii. Mądro-głupi że aż bolało...

W sumie to Starzec zabrzmiał jakby ją znał. Czy Stach z nim nie gadał wczoraj? Ale znając jego głupiego brata, to jak zwykle zatai te informację. W po za tym... W po za tym nie zamierzał zrezygnować z okazji by coś wyciągnąć od Wszechwiecznego. I temat Bramy- Stefan wiedział, że wymagała zapłaty. I że tam się idzie jeśli jakiś Alchemik był na tyle głupi lub zdesperowany, żeby próbować kogoś wskrzesić. Tylko nie rozumiał jednego- jaka znów moc do zyskania?

A przede wszystkim- więcej zyska jeśli Starzec będzie myślał, że Stefan jest po jego stronie. Diabeł się rozgaduje jeśli składa ofertę.- mawiał Pradziadek Nowicki.

Nadal masując głowę powiedział:
- Poruszenie Koła i Zegara? Nadal brzmicie jak bóg, panie Wszechwieczny. Wielu mówi, że mój brat jest mądry właśnie po mamie. Znaliście ją może? Tylko jak jej było na nazwisko... Nie znałem jej wiecie?
I w ogóle to nie wiem jak ja mam wiedzieć o tej Bramie skoro zawsze przy mnie się mówi o niej w taki przerywany sposób. Co z reguły wskazuje na jeden temat- śmierć, zabójstwo. Znaczy się, że to jakaś Kraina Umarłych? Co by się zgadzało skoro mówi się, że Alchemiki zawsze chciały wskrzeszać. Że wymaga zapłaty, by się tam dostać albo wrócić...
Ale jednego nie rozumiem? Jaka Moc? Przebywałem z tamtymi dwoma, a nie zauważyłem żadnej Mocy. Co najwyżej niewydarzony krzykacz i buc, którzy lubią pokazywać komuś normalnemu jak ja, że pozjadali wszystkie rozumy.
- posłał Mustangowi wredny uśmiech. Przy okazji zaczął sobie grzebać w uchu:- Robienie wokół siebie szumu, to nie jakaś wymagająca ofiar w ludziach. Raczej wy Alchemiki jesteście w swej mundrosci na tyle głupi, że zapominacie, że do pokazywania ludziom, że ich nie potrzebujecie, to potrzeba najpierw jakiś ludzi. Tak, tak. Do pokazywania pogardy też trzeba ludzi.
Co to? Nikt z was nic nie ma do wyjaśnienia? No to idę pogadać z tym, kto dla odmiany chce coś wyjaśnić Normalsowi jak ja...

Ruszył za Starcem, którego w myślach zaczynał nazywać "Kościeje".
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 04-08-2019 o 19:33.
Guren jest offline  
Stary 03-08-2019, 20:58   #178
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Choć za mną, to ci wyjaśnię – Kościej machnął ręką i ruszył przed siebie. Jeśli Stefan za nim poszedł, zaczął mu tłumaczyć.
- Laura… Jej ojciec przebył mroźne pustkowia, abym ją uleczył ją z wrodzonej choroby, mukowiscydozy… Dziw, że twój brat na nią nie zachorował… Uczyłem ją i miała zadatki… Zaprzyjaźniła się z córką Cara i chyba była przy tym… Przy tym jak zginęli. Nie szukałbym jej i jej potomstwa, ale wiedziała coś o Carach, co jest mi potrzebne – Kościej westchnął – Mam trzydzieści tysięcy lat, na oko, bo dokładnie nie wiem. Nie mieliśmy kalendarzy. Mój szczep był ostatnim z prastarego ludu, a przetrwaliśmy tylko dlatego, że skryliśmy się w ruinach miasta cywilizacji tak starej, że wydawaliśmy się ledwie pacholętami w porównaniu z nimi. Nie wiem kim byli, ale kości jakie znajdowaliśmy były… przerażały nas. Od zawsze praktykowaliśmy alchemię, prostą i prymitywną. Jednak ja, ostatni wiedzący, dowiedziałem się mnóstwa rzeczy na ten temat z wyrytych w kamieniu runów i symboli. Żyło nam się lepiej i już miałem nadzieję, że uda nam się przetrwać. W mieście byliśmy bezpieczni, bo wrogie plemię Vrangów bało się tam zbliżać. Powinniśmy przeczuwać, że coś się zbliża, gdy przez dwa lata nie było żadnych wieści o Vrangach. Ja przebywałem wtedy w Wieży tajemnic studiując Wielką Tajemnicę. Gdy wróciłem okazało się, że w nasze okolice przybyło jeszcze straszliwsze plemię. Oni przybyli z daleka, nie bali się miasta. Zabili wszystkich moich bliskich, cały mój lud. Moja córka… Bez problemu pokonałem wojowników alchemią, a potem znalazłem ich szczep i wymordowałem go… Ale zostałem sam. Czekała mnie śmierć tysiąckrotna, więc odprawiłem rytuał, udałem się na Kraniec Bytu i stworzyłem ranę do Niebytu, aby dostać się do Zaświata. To, co uczyniłem zapoczątkowało zgubę.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 04-08-2019, 19:51   #179
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
- "Świetnie... Gadam z wariatem! Nie, że nie wierzę jak bardzo jest stary, ale w mózg mu musiało jakoś pójść. Zmęczenie materiałów i takie tam..." - pomyślał Stefan.

- To... Bardzo niezwykłe o czym opowiadacie Panie Wszechwieczny. I bardzo przykre. Stracić rodzinę i cały naród. Nie pojmuję połowy z tego co mówicie, ale swoje przeszliście.
Brzmi jakbyście widzieli zakręcenie się koła w zegarze, ale co to ma do mnie? Albo tej "Wielkiej Mocy alchemików"
- "Wielka Moc" powiedział pogardliwie. Póki co to wyglądało na przegadaną wartość. - No i jeszcze Dziadek Stacha. Musiał być dobrym ojcem skoro tak się poświęcił dla córki. Czy on jeszcze żyje?
Nie znałem Pani Laury osobiście choć słyszałem, że była miłą i mądrą osobą. Nie myślałem, że była tak ważna na salonach. Nic nie wiem o jej naukach ani osiągnięciach.
Sęk w tym, że z tego co słyszałem pani Laura była słabego zdrowia. Zmarła jakiś rok po urodzeniu dziecka... Ten kretyn urodził się ze zdrowymi płucami, a pali jak smok...

Liczył, ze teraz Wszechwieczny nie wpadnie w szał słysząc, że jego uczennica leży w piachu. I jeśli wie o spaleniu domu Nowickich w Wilczej Wólce to powinien się spodziewać, ze jeśli miała jakieś notatki to w chwili obecnej spalone.
I oby Wszechwieczny nie spróbował go zabić za bezużyteczność.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh
Guren jest offline  
Stary 04-08-2019, 20:10   #180
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
- Tak, on żyje... Ale jego umysł wędruje po innych szlakach... Twój brat... Podejrzewam, że jego matka oddała zań życie. Są takie sposoby. - odwrócił się do Stefana - Czy drzewo, gdy upada w lesie wydaje dźwięk?
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:50.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172