Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-07-2007, 08:54   #42
Kokesz
 
Kokesz's Avatar
 
Reputacja: 1 Kokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputacjęKokesz ma wspaniałą reputację
"Tak, trzeba załatwić ta sprawę samemu" - pomyślał Nessik, gdy przypomniał sobie gdzie jego mocodawca urzęduje dzisiejszego dnia. Dobrze widział, że nie zdoła go o tych rzezimieszkach powiadomić i jednocześnie nie zgubić ich. Musiał sam sobie poradzić. Ta sprawa nie musiała oznaczać jakiegoś przymusu walki. Choć patrząc na tych dwóch to raczej nie zajmowali się oni handlem tak jak on kiedyś.

Siedząc przy barze i wysłuchując głupot jakie wygadywali ci dwaj Nessik zaczął się zastanawiać kim oni są. Przecież to rzecz podstawowa. Nie wyglądali mu na tutejszych. Znał to miasto i ludzi w nim mieszkających, przynajmniej dużą część. Takich typów jeszcze nie widział. O ile takich jak ten łysy można było spotkać na ulicy, to takich jak ten nożownik jeszcze w mieście nie widział. Teraz jednak mógł jedynie gdybać kim oni są, z kąt pochodzą i oczywiście po co tu są. W tej chwili nie było jak sie tego do wiedzieć, nie mógł ich oto spytać. Barman pewnie też nie wiedział i nie wiele go to obchodziło i słusznie w takich miejscach jak to nie warto wiedzieć zbyt dużo.

Gnom rozmyślał tak i czekał co zrobią nieznajomi. Postanowił ich śledzić i dowiedzieć się co knują. Na szczęście był w tym dobry. Potrafił się skradać i dobrze sie ukryć. Może dowiedzenie się czegoś na temat ich zadania nie będzie takie trudne.
 
__________________
Nic nie zostanie zapomniane,

Nic nie zostanie wybaczone.
Księga Żalu I,1
Kokesz jest offline