09-07-2019, 13:41
|
#73 |
| Co do samego wyglądu misji lekarka nie miała pytań. Schemat był prosty przychodzą zostawiają prezent i wychodzą. Zarzuciła jednak technika od nowej zbroi żargonem pytań technicznych. Wiedziała jak pracować nad rannymi ubranymi w ich standardowe puszki. Te nowe jednak miały drobne szczegóły które mogą zaważyć czy dostanie się rannemu w odpowiednie miejsce na ciele dostatecznie szybko. ***
Ashley zastanawiała się czy w ogóle odpisać na sms-a w końcu brak odpowiedzi powinien równać się z rezygnacją. W końcu stwierdziła że dla świętego spokoju odpisze. Głosił sms zwrotny.
Wprawdzie nie miała sprecyzowanych planów ale zastanawiała się czy uda udałoby jej się wymknąć i pojechać na dzień do miasta albo może przenocować poza bazą. A może po prostu zrobi sobie cichy wieczór w domu. W końcowym rezultacie zabrała Butcha ze sobą do ich hangaru i kiedy pies obsliniał i obgryzał narzędzia naprawcze ona przyzwyczajała się do poruszania w nowej zbroi na zamkniętym torze ćwiczeń.
kolejny dzień pewnie spędzi podobnie, chociaż może przyniesie sobie do hangaru pizze czy inne jedzenie na wynos.
|
| |