Cosmo zaczął analizować sytuację. Mieli nacisk na zwiad i na ich ekipę mechaników. Zastanowił się. - Okej, po dojeździe do miasta i po wymianie tylnego bębna i naprawie silnika plus poduszek będzie można pojechać tym pojazdem po torze, ale pneumatyka nadal nie będzie gotowa podobnie jak amortyzatory, opony mogę pójść w każdej chwili. Jak w Newport lub gdzieś w okolicy da się szybko zorganizować części, to w ciągu trzech dni pojazd będzie na chodzie, normalnie na drodze jak i po torze. Teraz mogę zdemontować ten felerny bęben i dojechać do Newport bez problemów z chłodzeniem.
Odstawił jeszcze nie pustą butelkę. - Wersja z jazdą po drodze i zjazdem co jakiś czas na tor jest w porządku. W Newport widziałem most, to może zobaczymy co jest po drugiej stronie rzeki?
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |