-Hm.. tylko gdzie teraz pójdziemy... masz może Nestorze jakieś pieniądze? Moglibyśmy kupić jakieś zioła na mikstury... Ja osobiście chciałem coś uwarzyć teraz i może sprzedać, bo mikstury lecznicze już mam... Więc co, panowie?
Aha! A co do niebezpiecznej wiedzy o szmaragdowym słońcu, to nie boję się, odkąd po kilku porządnych wybuchach udało mi się uwarzyć pewną truciznę- tu Mythir uśmiechnął się i zamyślił. |