- A wiesz, że rzeczywiście? - Kuba sam był zaskoczony, że szczerze się tym ucieszył - Ostatnio non stop ktoś kogoś zabija i nikt nie chce pogadać. A przecież nie dość że to nieładnie wygląda w opowieściach, to jeszcze źle wpływa na interesy - moralizował, pamiętając, że Fernandez też ma styl. I kosztowny gust - Może siądziemy gdzieś w cieniu nad szklaneczką czegoś mocniejszego i podzielimy się tym co nam różni tacy poplecznicy królów i królowych mówią? - zaproponował.