Imra weszła pierwsza i usłyszała świergot ptaków , w którym dominował przenikliwy dźwięk, według Kennicka mógł on należeć tylko do lelka kozodoja lub może raczej jego demonicznej odmiany, lelka duszołapa. Imra poczuła, że jakaś siła unosi ją w górę, ale udało jej się uniknąć magi, niestety, zapewne z tego powodu spudłowała i zamordowała „Baśnie tysiąca i jednego kufla” Gurniego Goldtootha. Na szczęście cios Kennicka przeszył ptaszydła, które zostały przypieczone przez Arthmyna…
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Ostatnio edytowane przez Slan : 20-07-2019 o 11:27.