Nie mówiąc o tym, że są bardziej zawiesinowate i gęste... cały urok niefiltrowanego słodu. Plus? Takie piwko jest bardzo pożywne!
W końcu już w Starożytnym Egipcie płacono budowniczym piramid w między innymi w piwie (tak, budowniczym, wykwalifikowanym, niewolnicy to mit). Spić się nie za bardzo da, ale parę takich piwek stanowiło pełnowartościowy posiłek!
Co do gorzałki to już w średniowieczu ją robiono. Niektóre źródła podają nawet wcześniejsze czasy, więc tak, wykonalne. Zresztą, to erpeg, a w erpegach się bawimy. Nie chcę mi się odkopywać źródeł popierających istnienie gorzały na ziemiach polskich i inszych w średniowieczu i wcześniej