Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-07-2019, 22:02   #15
KosturPlus1
 
KosturPlus1's Avatar
 
Reputacja: 1 KosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwuKosturPlus1 jest godny podziwu
Wojownik stojący przy juryście wnet odwrócił głowę w stronę wejścia do sali na gruchot otwieranych wrót. Był z natury ciekawym świata podróżnikiem i stałym bywalcem dziczy, toteż nie okazał szczególnego zdziwienia na widok gromkiego przybycia jaszczuroludzi- słyszał już o nich dość dużo, czy to pochlebnych, czy pogardliwych uwag.

Rzuciwszy przelotne spojrzenia na ekwipunek i fizjonomię nowoprzybyłych, półelf jął wsłuchiwać się w ich wypowiedzi. Zdziwił się nieco na wieść o tym, że będąca z nimi kobieta mogłaby być córką takiego dziwoląga ale cóż- może najwyraźniej kobiety-jaszczuroludzie tak wyglądają.

Wnet półelf posłyszał donośny głos barda stojącego nieopodal. Opowiadał on coś o błędach w otrzymanej przez awanturników umowie. Wojownik zdecydował się cicho wycofać ręce ofiarujące dokument juryście i obserwować dalszy rozwój wydarzeń- dla niego biurokracja była jak następne wcielenie Chaosu, gdzie prawa fizyki i siły nikną przed potęgą słowa i inkaustu, toteż zawsze żywił on podziw wobec tych, którzy umieli się w tym wymiarze sprawnie poruszać.
 
KosturPlus1 jest offline