Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-07-2019, 07:34   #616
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
- Na druga stronę rzeki tak? - Oleg wbił wzrok w korony drzew i zmrużył oczy. Wciąż był pobudzony, ale nagle stanął, jak wryty. Trwało to kilka chwil.
- Rzeka w górnym odcinku ma wartki nurt, a my wchodzimy w góry. Brzegi robią się strome, a do dna koryta jest daleko. - podjął rozważania jednocześnie kierując się do swojego ekwipunku, a następnie do wierzchowca.
- Ale spokojnie, znajdę przeprawę. Górskie rzeki mają taką cechę, że są jak baby. Miesiąc temu mógł być za rogiem rwący potok, a dziś może być strumień, co ledwo połechce po gaciach. - zażartował ściągając już wodze.
- Że stan się bardzo zmienia zależnie od warunków - wyjaśnił - Pojadę przodem. Pognam karego ile wlezie i wrócę nim opadnie pył za mną. Pozytyw jest taki, że brodu nikt nie obstawi, bo pojawia się i znika. Jedynym powodem by przekraczać tutaj rzekę, poza wojaczką, jest ciekawość co po drugiej stronie, więc pójść za nami też nie pójdą, chyba, że mają na wyposażeniu włóczęgę który robi takie rzeczy.
 

Ostatnio edytowane przez Morel : 23-07-2019 o 07:37.
Morel jest offline