Franko przeskoczył przez wyrwę i wyszedł na korytarz osłaniając chłopca gotowy do walki z całym złem tego świata!
- Idź do nich mały. Ten w kamiennej zbroi cię ochroni.. - powiedział cicho - Avalanche!!! zabierz ich stąd jakoś. Zrób rampę albo co i uciekajcie. Ja ich zatrzymam jak długo dam radę! Nie czekajcie na mnie! Będziemy widzieć się tam gdzie zawsze! |