Koniec przyswajania danych przez Drauga, wyjście z nadprzestrzeni oraz olśnienie zrozumienia wszystko to zbiegło się w tym samym czasie.
To pułapka. To krótkie zdanie intensywnie pulsowało w jego myślach.
Te dane był wyrok śmierci, a trzysta tysięcy kredytów to był jedynie haczyk z przynętą.
Nie raz i nie dwa byli już w skrajnie trudnych sytuacjach, jednak ta tu i teraz mogła być jedną z najniebezpieczniejszych ich przygód. Trzeba było działać i to szybko.
- SID zabieraj nas stąd i to jak najszybciej. Gdziekolwiek w najbardziej odludne, bo na tą chwilę trudno powiedzieć gdzie i czy w ogóle jest jakieś bezpieczne miejsce. Zabieraj nas stąd i to już, a parametry skoku wybierz takie, które paradoksalnie będą miały najmniej sensu i będą najmniej prawdopodobne to tego, żeby nas wyśledzić. - Spokojnym, ale jednocześnie szybkim i zdecydowanym głosem wydał komendę do komputera pokładowego.
- I ogłoś pełną gotowość bojową. Wszyscy na mostku i to jak najszybciej.
Zapowiadała się ostra jazda bez trzymanki.