26-07-2019, 15:44
|
#12 |
| Anresi słuchała wywodu paladyna i zaczęła się nad nim zastanawiać. Zwyczajna zielarka? Ale tak się składa, że sprzedaje narkotyki? I ludzie jej nie lubią kompletnie bez powodu? Nie... To jej się jakoś nie dodawało. Wolała już wierzyć karczmarzowi. - Ach... Jestem spłukana, więc się o pieniądze nie założę. Ale jeśli to naprawdę będzie niewinna niewiasta, to mogę przez tydzień chodzić z różowymi włosami. - Uśmiechnęła się nieco złośliwie, po czym odsunęła o krok czy dwa od rozmówcy. Tak, żeby być poza jego zasięgiem. I idealnie, aby być też poza zasięgiem jego miecza. - Ale jeśli po wybadaniu sprawy dowiemy się, że to jednak wiedźma, przez trzy dni będziesz dla mnie pół-smokiem.
|
| |