Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-07-2019, 20:29   #301
JohnyTRS
 
JohnyTRS's Avatar
 
Reputacja: 1 JohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputacjęJohnyTRS ma wspaniałą reputację
Cosmo wcisnął się na tylne siedzenie. Zgadza się, był bardzo szczupły, ale głową opierał się o dach Sahary. Wczoraj posiedzieli jeszcze nad mapą Sloana, ale niewiele z tego wynikło. Cosmo zapamiętał najważniejsze punkty. Kolejny most przez rzekę, zaraz po tym w Newport, był na wysokości Millerstown, leżącego na drugim brzegu. Potem było Thompsontown, też po drugiej stronie rzeki. Po tamtej stronie była też droga. Dla kolejarzy ważniejszy był zachodni brzeg rzeki, ten z torami. Tutaj nie było równoległej do rzeki drogi. Za pierwszym razem droga odbijała na zachód, żeby znowu wrócić nad rzekę tuż przed mostem w Millerstown. Za drugim razem mieli pasmo gór blokujące im drogę na wprost, po szosie musieliby jechać aż do Port Royal, ponad 10 mil (mniej więcej) na północny zachód od Millerstown.

- Dobra, teraz do punktu gdzie dojechaliście ostatnio Stepvanem, ten szlak już znamy, tam zaczynamy zwiad. Co robimy na rozwidleniu? Puszczamy Hawk samą torem a my robimy objazd drogą, spotykamy się przed Millerstown czy próbujemy przejechać się po torowisku?

W tym miejscu droga nie odchodziła od torów na więcej niż dwie mile.

Cosmo lewą stroną opierał się o drzwi (szybę opuścił na samym początku, wystawiając przez okno rękę), prawą o stos pakunków oddzielających jego od Dave’a. Karabin stał pionowo między jego nogami, lufą w górę. Tym razem zabrał IMI, miał do niego więcej amunicji. IMI było niestety mniej poręczne, dłuższe od Marlina. Miał jeszcze kaburę z Rugerem przy pasku od spodni, ale siedząc nie miał możliwości go wyciągnąć. Szczerze to nawet nie zamierzał, strzelał z pistoletu słabo, po powrocie musi jeszcze potrenować.
 
__________________
Ten użytkownik też ma swoje za uszami.
JohnyTRS jest offline