Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2019, 00:37   #63
Marrrt
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Templar pomknął do celu, a gazowy olbrzym rósł w oczach wypełniając swoją poświatą niemal cały ekran. Posterunek imperium na tle planety był niewidoczny. Tak jak zbliżające się myśliwce imperium. Ale wektory ruchu pokazywały, że TIE idą pełnym ciągiem. I wcale ich nie wywołują. A nie potrzeba było imperialnej propagandy by wiedzieć z jaką skutecznością myśliwce Imperium rozprawiają się z piratami, czy nawet jednostkami Rebelii. To nie była para parodziesięcioletnich pirackich myśliwców. A za sterami nie siedziały poślednie zbiry. I SID nie musiał podawać prawdopodobieństwa wygrania tego starcia. Wszyscy wiedzieli, że jeśli nie skoczą na czas, Interceptory ich zniszczą w kilka chwil, a w najlepszym razie unieruchomią. Kontakt z nimi był zaś kwestią sekund. Kwestią kolejnych wytrzymałość pól siłowych. Fregatą zakolebało jednak nagle, a sensory SIDa odnotowały chwilową anomalię, w zachowaniu prowadzącego ją Kelsana. Coś rozproszyło pilota. Nie były w stanie jednak wytypować żadnej logicznej przyczyny.
- Pobliski system Avestan, do którego doprowadzi nas skok, Osobo Kelsan opiera się o układ podwójny dwóch masywnych gwiazd, których grawitacja ściąga wszelkie okruchy skalne i lodowe. Prawdopodobieństwo zderzenia z asteroidą szacuję na 0,0043 %...
W tym samym momencie wyświetlacza rozbłysły faerią wyładowań z pocisków jonowych rozbijających się o pola siłowe Templara.
- Eskadra TIE otworzyła ogień - SID zakomunikował to co było już oczywiste, a wskaźniki wytrzymałości zaczęły dramatycznie szybko spadać. Fregata mimo doskonałego pilota nie miała co myśleć o unikaniu ostrzału tak zwrotnych jednostek jak TIE Interceptor. Poczwórne działko, za którym siedział Katykam odpowiedziało ogniem centrycznym, rozpraszając szyk pikujących jednostek i dając polom siłowym chwilę na minimalne podładowanie. Kolejną sekundę zyskał Kelsan manewrując pomiędzy gęstymi obłokami, ale o pola siłowe rozbiła się kolejna salwa dwunastu dział.
Oświetlenie Templara zgasło. A w przedziale generatora wybuchł pożar, o czym zasygnalizowały alarmy i reakcja RA-7 uzbrajającego się w gaśnice.
- Banda kretynów... Do rebelii się zapiszcie! Tam takich przyjmują!
Zaraz jednak rzuciło nim o ścianę, bo Templar, osiągnął punkt skoku i wystrzelił w nadprzestrzeń pozostawiając eskadrę TIE za sobą...

***

Dwa skoki później, w powietrzu pachniało dymem i chłodziwem z rozszczelnionych układów. SID przywrócił oświetlenie na czerwone, ale nie był w stanie otworzyć grodzi do pomieszczenia gdzie znajdował się Django Reint.
- To nie usterka mechaniczna - zakomunikował - Drzwi są zablokowane przez system podtrzymywania życia statku. Mogę obejść to zabezpieczenie, ale jest to bardzo wysoce niewskazane. System ten włącza blokady w bardzo konkretnych sytuacjach. A zważywszy na niedawne zdarzenia, nie wykluczam dekompresji.

Cokolwiek spotkało Reinta, sami też mieli się czym martwić. SID poinformował, że jeden z generatorów do uruchomienia wymaga gruntownej naprawy w choćby najprostszym doku. Drugi ciągnie na niecałe 30 %. Przeciążeniu uległy liczne sensory, oraz układy, w tym ten odpowiedzialny za oczyszczanie powietrza, generowanie wody, telemetria i radar dalekiego zasięgu. Ręcznej rekalibracji wymagał też komputer nawigacyjny.
Jednym z dwóch pozytywów było to, że nikomu w zasadzie nic się nie stało. Tylko Katykam osmalił sobie futro gasząc pożar. Drugim było paliwo. Po zatankowaniu na Sualango nadal mogli pozwolić sobie nawet na daleki skok. A skoczyć musieli, bo znajdowali się w pustce międzygalaktycznej daleko poza możliwością dotarcia gdziekolwiek konwencjonalną prędkością.
- Odradzam jednak dalsze skoki, jeśli poszycie jest uszkodzone - oznajmił na koniec SID - Brak danych do sporządzenia analizy. Kronika wypadków z mojej bazy sugeruje jednak, że tego typu lot to najczęstsza przyczyna wypadków w lotach nadprzestrzennych ze sprawnym komputerem astronawigacyjnym.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline