- A to nie Twoja sprawa, żołnierzu - von Rudger wywyższał się znacznie bardziej niż Gustaw. Ale zaraz się zmitygował -Jakieś napary na sen potrafisz zrobić? Lepiej żeby nie widziała okropieństw wojny, już i tak pomieszało się jej w głowie, wyobrażała sobie że jest żołnierzem, chciała uciec z Pfeildorfu, biec do ukochanego... Otworzyła furtkę w murach... dalej sobie możecie wyobrazić - zakończył.
A jaskinia okazała się być wejściem do dawno nieczynnej krasnoludzkiej kopalni. Obecnie pustej.
__________________ Ostatni
Proszę o odpis: Gob1in, Druidh, Gladin |