Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2019, 20:08   #77
Gerwazy
 
Reputacja: 1 Gerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputację
Postawione przez ogra dodatkowe warunki były kroplą, która przelała czarę. Groźba Gluka spotkała się ze stanowczym sprzeciwem grupy ochraniającej karawanę. Dodatkowo ludzie byli na tyle ufni w swoje siły, że nie omieszkali pogrozić większemu od siebie humanoidowi. Ten wykrzywił się w grymasie, lecz mimo groźnej miny odparł dość spokojnie.

- Nie to nie. Gluk rozumi co to znaczy. Gluk pójdzie powiedzieć ogrom, że żarcia nie bydzie i trza iść dalej. - powiedział ogr po czym spokojnym krokiem zawrócił i ruszył do towarzyszy.

Głośny odgłos ulgi dał się słyszeć za waszymi plecami. Wieśniacy byli bardzo zadowoleni ze sposobu w jaki odprawiono nachalnego stwora. Paru co odważniejszych nawet pozwoliło sobie zelżyć osiłka, ale dopiero gdy mieli pewność, że ogr ich nie usłyszy. Zdawałoby się, że sytuacja została opanowana a zagrożenie minęło. Nic bardziej mylnego.

Gluk zdążył ledwo wrócić do swoich ogrzych towarzyszy i zamienić z nimi parę słów, gdy jeden z nich ryknął złowieszczo i ruszył pędem w stronę kolumny wznosząc swoją broń. Pozostałe ogry ruszyły za nim, choć nie w pełnym biegu.
 
Gerwazy jest offline