Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2019, 00:57   #117
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Przemiana Pawulickiego była szokująca, zwłaszcza powiązana ze słowami Dobroleszego. Zdawało się, że rybokrata wziął i wypaczył serce jednego z mentorów drzewców. W jaki sposób, kiedy, czy faktycznie tak było, nie miało to większego znaczenia w tej chwili. Szykowały się kolejne kłopoty, a mieli do dyspozycji coraz mniejsze siły.


Ułamek chwili zajęło Zbyszkowi zerknięcie w przestrzeń astralną i ocenienie przeciwnika. Co prawda dokładne oszacowanie jak silny był wróg było poza możliwościami Kowalika, to jednak rzuciło mu się w oczy coś innego. Zielone serce jakby zasilało cokolwiek, czym stał się obecnie Pawulicki.


Chwycił jeden z ostatnich pocisków i cisnął nim we wrogiego dowódcę. Miał plan, wbiec na przemienione ciało Pawulickiego i gołymi pięściami zacząć tłuc w serce, które najwyraźniej nie było jego integralną częścią. Oczywiście to był plan, a co do tego jak wyjdzie, musiał poczekać, aż wdroży go w zycie.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline