- Chcesz niepotrzebnie popełnić samobójstwo? - dodał Randulf. - Wszak przylezie ich tu dwudziestu czy więcej. Zabijemy trzech, czterech, a potem nas zmiotą... nawet jeśli skorzystasz ze swych... umiejętności Tego chcesz? Jesteś pewien?
- Rozprawimy się z nimi później, sposobem - dodał.
Dając czas Oswaldowi na zastanowienie położył rękę na głowie swego wierzchowca. Chciał wykorzystać swój dar by się dowiedzieć, kto (lub co) napadł na konie.
Ostatnio edytowane przez Kerm : 05-08-2019 o 13:32.
|