Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-08-2019, 00:15   #66
Pinn
 
Pinn's Avatar
 
Reputacja: 1 Pinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputacjęPinn ma wspaniałą reputację

STRESZCZONY STAN USZKODZEŃ STATKU TEMPEST:


>Dziura w poszyciu na środku lewej burty. Dekompresja powstrzymana. Osoba Django… wyssana, kurwa w piękną próżnię.

>Cześć głównych sensorów statku uszkodzona wyładowaniem z pocisków jonowych z Mod. “Thunderbird” TIE/In. Radar dalekiego zasięgu sprawny częściowo, choć należy wziąć pod uwagę możliwe dysfunkcje. Po kalibracji istnieje szansa o zwiększenie poprawności skanów do 40% granicy błędu.

>System podtrzymywania życia- generator wody- skażony promieniowaniem kosmicznym. Zaleca się czym szybsze wymienienie głównej pompy i zapasów H2O oraz załatanie przecieku. Ryzyko śmierci istot żywych… z wyjątkiem futrzaka, bo jego wystarczy bimber z ojczyzny kudłaczy.


Draug słuchał jak RA-7 wygłasza niemiły stan statku. Nie należało się jednak nadmiernie zamartwiać. Drinki czekały. Butelka “Red Rancora”, jej rdzawy odcień wypełniał pośpiesznie kwadratowe szklanki załogi, a kostki lodu stukały o szkło w radosnym wirującym tańcu. Katykam popijał bimber i wyrywał spalone kłaki futra, Kelsan ochoczo siorbał a Draug siedział na fotelu kapitana zapatrzony, gdzieś w dal niczym antyczny adept Jedi.

Znajdowali się w bliźniaczym układzie Avestan. Jedna wielka biała gwiazda, druga pomarańczowa, a wokół tumult skalnych i lodowych asteroid. Oczywiście tylko z daleka wszystkie gwiezdne śmiecie i pyły zdawały się dość bliskie siebie. W chwili obecnej, dzięki odpowiedniej synchronizacja komputera nawigacyjnego i przezornych kalkulacji SID’a wyskoczyli w bezpiecznym miejscu.

Czerwone światło stanu gotowości w końcu zgasło a uszkodzenia drugorzędnego generatora nie były tak zła jak wcześniej przypuszczała SI. Jednak dla zachowania procedur bezpieczeństwa należało dokonać drobnych napraw, bo generator mógł zachować się nagannie jeśli tylko dojdzie do większego poboru mocy- a tak byłoby w przypadku kolejnej potyczki (drugi generator był podłączony z systemem tarcz).

W szybkim tempie butelka whisky, została wypita i wszyscy wiedzieli, że należy zmierzyć się z rzeczywistością, która w ciągu ostatnich dwóch godzin zmieniła się w zdecydowanie nieprzychylną dla bandy Łowców Nagród.
 

Ostatnio edytowane przez Pinn : 09-08-2019 o 00:29.
Pinn jest offline