11-08-2019, 19:33
|
#641 |
| Bert nie wiedział co robić. Szlachcic von Rudger wołał zdrada, kadetka szukała pomocy, a potem Gustaw kazał aresztować Olega i ni z tego ni z owego próbował walnąć von Rudgera z piąchy. Niziołek w pierwszy momencie pomyślał, że wszyscy postradali zmysły, więc szybko zabrał się do ładowania kuszy. Wszak nic tak nie studzi rozgorączkowane głowy, jak wycelowany w nie bełt. |
| |