Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2019, 10:48   #644
pi0t
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Loftus odetchnął z ulgą, udało się bezpiecznie rzucić jeden z prostszych czarów. Dalsze wydarzenia potoczyły się po myśli Ostatnich, więc mag mógł się odprężyć.
Nawałnica na zewnątrz powinna skutecznie powstrzymać ewentualny pościg. Choć i tak dla bezpieczeństwa Karl, czy Walter pozostawali czujni i pilnowali wejścia do kopalni. Jedynie zachowanie Gustawa coraz bardziej zaskakiwało Loftusa. Można by odnieść wrażenie, jakby coś go opętało. Zdecydowanie nie był sobą. Taka zmiana osobowości nie jest normalna, ale z drugiej strony taka zmiana nie była wcale zła. Szary Czarodziej nie był pewien, czy powinien się tym martwić, czy nie na razie miał zamiar przyglądać się dowódcy Ostatnich.
Na chwilę obecną bardzo ważne było to co powie Kadetka. Choć Ritter w jeden sprawie dalej zachowywałby się jak uparty krasnolud. Sprawa z przełęczą jest zamknięta. Trzeba iść do twierdzy khazadów, a potem wracać z Kadetką i szlachcicem, albo samą dziewczyną. Obie wersje miały swoje plusy i minusy.
Powrót z Kadetką oraz Von Rudgerem i przekazanie ich w ręce zaufanych członków rodziny dziewczyny zapewne pozwoli im wywinąć się z nie zablokowania przełęczy. Zyskają potężnych sprzymierzeńców, ale też i wrogów.
Pozbycie się na miejscu szlachcica i tylko odwiezienie Kadetki pozwoli zostać w cieniu. Główni intryganci mogą zignorować Ostatnich, jako grupę która przypadkiem trafiła na dziewczynę i o niczym nie wie. Dalej będą tylko pionkami, pionkami nie wartymi uwagi. Ewentualnie dla pewności pozbycia się problemu, oddziałem który znowu trzeba gdzie wysłać na niewykonalną misję, czy inną pewną śmierć. Bo jednak głupio byłoby ich tak normalnie powiesić, skoro wyrwali znaczącego jeńca z rąk Granicznych.
Która wersję wybrać, tutaj wiele zależało od tego co powie Kadetka i tego na ile w dworskich układach orientował się Gustaw. Mag był gotów podzielić się swoimi pomysłami i zapewne to zrobił, jeśli była ku temu tylko okazja i Kadetka zakończyła swoją opowieść.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline