17-08-2019, 10:47
|
#228 |
| Kiedy obaj byli bezpieczni Morwena wydała z siebie pięć podłużnych kraknieć w odstępach czasu. Po czym wzbiła się w powietrze poleciała parę budynków dalej, z zamiarem narobienia "Przypadkowego" Hałasu co by zjawy i strażnicy mieli czym się zainteresować.
Dobrze ze kruki to potężne ptaki. Nie będzie trudno znaleźć i unieść jakieś kamienie czy patyki.
|
| |