20-08-2019, 18:39
|
#232 |
Administrator | Jak się okazało, pomysł, na jaki wpadł 'kruk', był najgorszym z możliwych, a widma ruszyły na nich jakby były gończymi psami.
Ale nie zaatakowały ich bezpośrednio. Wszystko wyglądało tak, jakby pilnowały ich, by nadciągający ludzie zdołali wziąć ich żywcem.
Teoretycznie lepiej żyć, niż umrzeć, ale to, co stało się z końmi nieco zniechęcało Randulfa do wyboru tej pierwszej opcji.
Wysunął się spod wozu, gotowy do walki lub ucieczki gdy tylko Oswald ruszy do akcji. |
| |