Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2007, 10:02   #49
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Selina wlasnie zastanawiala sie czy zabic tego glupca czy tez nie gdy..... zemdlala. Szlak...

Powoli otwierala oczy. Nie do konca wiedzac gdzie jest uniosla sie delikatnie na lokciach. Piekne meble, jakies obrazy na scianach, dywan... Nie.. to raczej nie byla jej sypialnia... Nie bylo jej ukochanego lustra wiec napewno sie nie myli. Do diabla gdzie ja jestem... Wszystko ja bolalo... Spojzala ze zdziwieniem na swoje cialo dostrzegajac przyczyny bolu. Nareszcie pamiec uchylila rabka i wspomnienia lawina poczely naplywac do jej wciaz niekoniecznie dzialajacego umyslu. Knajpa, kochanek, kat, pokoj na gorze, dorozka, zadanie..... Za duzo tego naraz, stwierdzila chwytajac sie za glowe. Delikatnie, tak aby nie zachaczyc o ktoras z ran, odsunela koldre i wstala z lozka. Przed oczami zrobilo sie jej ciemno, a cialo nieposluszne wszelkim nakazom osunelo sie na posadzke. Szlak... Bol... Szlak... Nienawidzila takiej slabosci... Gdzie do diabla sa moje ubrania... Szlak! Pojedyncza lza rozgoryczenia i zlosci splynela jej po policzku... Szlak... Ostroznie zaczela wstawac trzymajac sie kolumny lozka. Nie bylo to latwe szczegolnie biorac pod uwage ze jej cialo ani myslalo poddac sie jej woli. Szlak... Musi byc w stanie chodzic.. Nie po to oddala sie katu (co tak wlasciwie nie bylo az takie nieprzyjemne) zeby teraz wszystko poszlo na marne....
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline