Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2007, 10:21   #46
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
- Midi... musimy się zatrzymać... przed głównym traktem... mam bełt w plecach...

Midnight przez chwile niewiedziala kto i dlaczego skierowal do niej te slowa. Nieprzytomnym wzrokiem rozejzala sie dookola. Byli w LESIE! Musialam na chwile stracic przytomnosc... Wniosek dosc trafny zapewne sadzac po tym ze ostatnie co pamieta to waska, miejska uliczka. Bard skierowal konia w waska drozke.


- Zatrzymaj sie.


Slowa wypowiedziane zostaly stanowczym glosem choc zapewne nie byl on tak efektywny jak powinien.... Byla zmeczona... Chcialo sie jej spac, wszystko ja bolalo..... Diabli nadali..... Odczekala az Gawin zatrzyma wierzchowca po czym ostroznie zsunela sie na ziemie. Nogi ugiely sie pod nia prawie natychmiast lecz przytomnie nie puscila siodla wiec i nie upadla. Chwile trwalo nim kolysanie ustalo, druga chwila zeszla na zmuszeniu ciala do pozostania w pionowej pozycji. Odwrocila sie do silacza.

- Pilnuj prosze czy nikt sie nie zbliza... Musimy sie zatrzymac.. Dlugo tak nie pojedziemy...

Odczekala az osilek wykona jej prosbe po czym w miare mozliwosci pomogla zsiasc Gawinowi.

- Musze ci go wyjac.

Mowila do niego delikatnym glosem. W koncu wyniosl ja z domku i za to powinna mu byc wdzieczna... Cholera... Nienawidzila takich zazylosci.. Niemal zawsze konczyly sie dla niej jakimis klopotami... Echhh.... Czekajac, az bard gdzies usiadzie przeszukiwala jego torbe podrozna. Widziala jak zabiera sloik z ziolami... Musi go teraz jedynie znalesc i zetrzec troche jego zawartosci... Proszek z nich byl idealny do gojenia sie kazdych ran.... Ciekawe jak radzi sobie Marcus... Hmmm...
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline