Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-08-2019, 22:54   #72
avvsugar
 
avvsugar's Avatar
 
Reputacja: 1 avvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputację
Smród bijący z chaty spowodował, że ostatni posiłek Franciszki wylądował w krzakach obog zagrodyy ze świniami. Zwierzęta zareagowały entuzjastycznie na, co prawda w połowie strawione już, jedzenie.
- Jesteś chora? - zapytała zaniepokojona dziewczynka - Czy mogę Ci jakoś pomóc?
- Nie, wszystko w porządku - odparła kobieta, powstrzymując się przed kolejnym opróżnieniem żołądka - Musiałach źle dopiec mięso, które miałach na łobiod. Poczekej tutej na mnie, pójdę zobaczyć, czy Twoi rodzice dalej śpią.

Franciszka weszła do chaty zasłaniając nos, jednak ciągle czuła przykry zapach śmierci. Kobieta spodziewała się znaleźć w chacie ciała, jednak zastany widok i tak ją zaszokował. Na podłodze leżało dwoje ludzi pokrytych larwami. W samej chacie nie było widać większych śladów walki, jednak smród uniemożliwiał dokładniejsze oględziny pomieszczenia i kobieta szybko opuściła chatę. - Ciekawe, że nikt wcześniej nie zainteresował się tymi ludźmi. - pomyślała - Nikt nie zwrócił uwagi na to, że nie opuszczali domu? Nikt nie zareagował na odór bijący z tej chaty?
Kobieta zastała dziewczynkę bawiącą się kamieniami przed wejściem do domu.
- Rozmawiałam z Twoimi rodzicami - zaczęła dość spokojnym głosem - powiedzieli mi, że są bardzo zmęczeni pracą i nie bydą mieć czasu co by się z tobą zająć. Na razie pójdziemy do mnie, co byś im nie przeszkadzała.
- Ale fajnie - rozchmurzyła się Mała - Będę mogła bawić się z Kudłaczem?
Będziecie się bawić tyla czasu, co się oboje nie zmęczycie - kobieta starała się utrzymać dość pogodny ton głosu, co przychodziło jej z trudem.

Wróciła z dzieckiem do swojej chaty, dziewczynka od razu rzuciła się na czekającego w chacie psa. W tym czasie Franciszka przygotowała miejsce do spania oraz wiadro z wodą, żeby dziecko mogło umyć się z dość grubej warstwy przylegającego kurzu. Znalazła również swoje stare ubranie, które co prawda było o wiele za duże na drobną dziewczynkę, jednak było lepsze niż łachy, które miała na sobie. Mała zasnęła bardzo szybko, czego nie można było powiedzieć o Franciszce. Ciągle miała przed oczami widok dwóch rozkładających się ciał. Zastanawiała się dlaczego ci ludzie leżeli zapomniani przez innych w swoim domu oraz czy powinna komuś powiedzieć o swoim odkryciu.
 
avvsugar jest offline