Wątek: Piraci
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2007, 17:40   #59
Kolmyr
 
Kolmyr's Avatar
 
Reputacja: 1 Kolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetnyKolmyr jest po prostu świetny
Lina wrzynała mu się boleśnie w plecy. Zostanie mu po tym paskudna rana którą trzeba będzie zdezynfekować po kontakcie z morską wodą ale to nie był czas na myślenie o bólu czy też o ranach. Czuł się cholernie szczęśliwy i przede wszystkim żywy. Członkowie załogi wciągali go na statek. Powoli pociągnięcie liny za pociągnięciem przemieszczał się w górę. Wreszcie wylądował na pokładzie. Pierwszą rzeczą na jaką przyszła mu ochota były... wymioty. W końcu nieźle się opił morskiej wody. Gdy zakończył tę niechlubną czynność rozejrzał się dokoła. Wszyscy uwijali się jak w ukropie. Trzeba było odciąć liny, które podtrzymywały złamany maszt. No i trzeba było uratować Amire.

"Cholera niech ktoś jej pomoże u diabła"

Podniósł się z pokładu żeby pognać wszystkim na pomoc ale zakręciło mu się w głowie i znów na nim wylądował. Był zbyt osłabiony. Wysiłek i zbyt długie przebywanie pod wodą źle wpłynęły na organizm. Musiał choć chwilę odpocząć zanim będzie choć trochę użyteczny. Oddychał ciężko siedząc tępo wpatrzony w deski pokładu przed sobą.
 
__________________
To była dłuuuga przerwa... przepraszam wszystkich i ogłaszam oficjalnie... wróciłem !!!
Kolmyr jest offline