Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-09-2019, 16:13   #116
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
- Przydałby się kapłan i pochówek - stwierdziła Gwen z niezwykłą pewnością. Z przyzwyczajenia obejrzała szyję denata, jednak nie dostrzegła śladów kłów. Wampiry więc nie wpadły na jej trop, pod tym kątem byli bezpieczni, a przynajmniej ona była.
Pozostawało jeszcze kilka nadnaturalnych dziwactw, których Gwendoline by się spodziewała, a o których nie chciała mówić wszystkim zebranym - wszak nikt nie wiedział kim naprawdę była, a prawdopodobnie gdy już zacznie gadać, będzie musiała się przyznać. Nie była tylko pewna czy któryś z towarzyszy nie jest szpiegiem wysłanym z Sylvanii, aby ją sprawdzić, a jak zacznie gadać... Narazi się.

Kobieta wciąż w kuckach obejrzała się za siebie i spojrzała na Dietmara
- Mogę go po prostu zabrać? - rzuciła wpierw do cyrulika, a potem spojrzała po reszcie - nie chcę żadnych śladów zacierać, ale trzeba chłopa wziąć. Pewnie inni i tak już mają zepsute nastroje, więc wniesienie ciała nie zmieni aż tak wiele, a zostawiać tak nie można. - po uzyskaniu potwierdzenia, Gwendoline miała w zamiarze wziąć ciało na ręce. Chciała początkowo włożyć jakiś kołek między zęby nieszczęśnika, ale obawiała się reakcji innych, więc sobie darowała. Nie czas na opowieści o wilkołakach czy ożywieńcach, i tak nikt z nich tego nie zrozumie, uznając ją jedynie za wariatkę. Najgorsze było to, że tak wiele czasu spędzili z wieśniakami (przynajmniej w jej odczuciu) a tak niewiele się dowiedzieli. Panny Deschain na szczęście plotki mało obchodziły, tym bardziej w tej sytuacji. Nie miała zamiaru opuszczać już zwłok póki nie będzie świadkiem obrzędu i pochówku. Coś jej tutaj mocno śmierdziało.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline