Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2019, 00:13   #120
Nami
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
- Również nie sądzę, żeby to byli bandyci - Gwen poparła cyrulika - Zwyczajny brak motywu, nie opłacało by im się to nawet, gdyby pastuch zwrócił im uwagę, albo widział jak kogoś okradają. Ta śmierć musiała mieć głębsze znaczenie - kobieta wierzyła w swoje słowa. Nie od dziś znane są światu mordy mające na celu chociażby wyssanie z kogoś życiowej energii... Tak, Gwen miała obsesję na punkcie wampirów, nie była ona jednak bezpodstawna, aczkolwiek możliwość maczania w tym krwiopijczych kłów już odrzuciła.

- Pójdziemy o świcie, po zmroku, choć byłoby to wskazane aby informacje przekazać jak najszybciej, to jednak nie jest bezpiecznie. Jeśli ktoś ma dostarczyć ostrzeżenie, to lepiej, żeby dożył - Gwendoline rozgadała się. Być może sprawa ta była warta strzępienia języka. W zasadzie jako strażnik grobów zazwyczaj po prostu mówiła do samej siebie, tutaj jej myśli były słyszalne, bo już nie była sama i może to tyle z różnicy, bo zwłoki były elementem wspólnym.

Skoro już mieli iść do krasnoludów, to i warto było tę brandy wziąć, co wspominał im khazad, który dał jej śliczny kamyczek. Wtedy może w końcu dowiedzieliby się czegoś przydatnego, a nie uczyli się na pamięć żałosnych rymowanek i dowiadywali się o tym, że któryś z wieśniaków dostał sraczki.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline