- Grzebanie w cdzych sakwach? - Zdziwiony Felix zapytał sam siebie w odpowiedzi na ostrzeżenie szlachcianki. Że niby on? Choć był w stanie zrozumieć niepewność kobiety co do obcego towarzystwa. Wzruszył ramionami kręcąc nieznacznie głową gdy ta odwróciła się do reszty grupy i wysłuchał co ona i Hans mieli do powiedzenia. - Widzisz Hans. Szanowna pani widać rozumie żeby przez puszcze prowadził nas ktoś, kto ją zna najlepiej i ma w niej największe doświadczenie. - Mayer odpowiedział zaskakująco slużalczemu ochroniarzowi. - Dodatkowo taki przywódca zajmie się sprawami w obozie nie zwracając tym szanownej głowy. - Franz? - Felix zwrócił się do trapera pytająco unosząc brew. - Doświadczeniem to z pewnością ze mną wygrywasz.
__________________ Our sugar is Yours, friend.
Ostatnio edytowane przez Cattus : 12-09-2019 o 07:51.
|