Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-09-2019, 20:44   #34
Santorine
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
Konrad wzruszył ramionami.

- Gada, że w prawo i potem jeszcze raz w prawo – Konrad wzruszył ramionami.

Jak dla niego, była to wskazówka równie dobra, jak każda inna. Czy poszli w prawo czy w lewo, nie mieli żadnego pojęcia o podziemiach Grawitronu, a jeśli istniał cień szansy, że maszyna gadała prawdę. Oczywiście, równie dobrze mogła gadać byle co z powodu spięcia w porwanych kabelkach, jednak ostatecznie w takim wypadku znajdowaliby się w punkcie wyjścia, czyli nadal nie wiedzieliby, dokąd uciekać. Konrad postanowił zatem zaryzykować i zdać się na brednie maszyny. Lub też fakty, które robot próbował im przekazać w ostatnich momentach, kiedy posiadał jeszcze moc, w zależności od tego, jak na to patrzeć.

- Tego tutaj zostawiamy – rzekł, patrząc na nieprzytomnego strażnika. - Spadamy w zaułek, nie ma co gadać o reszcie

Bo i też nie było. Im dalej znajdą się od ogłuszonego strażnika, tym lepiej dla nich. Co do znalezienia wyjścia – miało się wkrótce okazać.

Pozostało zatem w prawo i potem w prawo. Cokolwiek to miało oznaczać. Konrad, mimo wszystko, postanowił nie zdawać się na ślepy los i mieć uszy i oczy otwarte. Przygasił światło latarki koszulą, używając go tylko wtedy, kiedy niezbędne. Snop światła mógł zwabiać oczy i uszy. Ewkę ogarnie się, kiedy tylko wydostaną się z podziemi. Jedyne, co mógł zaoferować tu i teraz, to pocieszające uśmiechy. Tylko tyle.

Dał znak reszcie, by poszli za nim. Nadstawiał uszu i nasłuchiwał kroków, których zapewne miało być wkrótce więcej. Oczami wodził po ścianach, szukając jakiegoś rozkładu. W prawo i jeszcze raz w prawo. W teorii, proste to było.
 
__________________
Evil never sleeps, it power naps!
Santorine jest teraz online