Wątek: Arch Inverted
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2007, 23:19   #15
fleischman
Administrator
 
fleischman's Avatar
 
Reputacja: 1 fleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputację
I ja się dołączę. Nie mam doświadczenia ani w tworzeniu światów, ani mechanik, ani nie znam większości systemów o których była tu mowa, więc patrzę z trochę innego punktu widzenia.

Na początek pytanko typowo związane ze światem. Ilu mniej więcej jest szermierzy? Ilu wszystkich mieszkańców świata? Ile państw i ile z nich procentowo jest władane przez szermierzy?
Do czego zmierzam?
Mając władzę chce się jej więcej. Więc dość naturalne dla mnie wydaje się, że prędzej czy później większość szermierzy będzie chciała mieć swoje państewko. Ba! Co silniejsi przecież mogą nawet marzyć o władzy nad światem. Pod warunkiem, że taki szermierz przeżyje okres szalenia i upajania się swoją mocą.
Z jednej strony wynika z Twoich opisów, że jest ich sporo, bo ciągle ze sobą walczą itp. Z drugiej strony gdyby ich było naprawdę sporo to większość państw, przynajmniej tych mniejszych, powinna być władana przez Szermierzy. A może świat Arche to świat podzielony na Imperia? Tutaj też wydaje mi się logiczne, że takie Imperia są sterowane przez jednostki wybitne, czyli Szermierzy. Ile mam racji w swoich domysłach?
Kolejna sprawa. Skoro mieszkańcy Arche są tak inteligentni. Skąd podział kastowy typowy dla średniowiecza? Rolnicy, szlachta itp. Jakoś jedno nie pasuje mi do drugiego.
Jeszcze jedna. Skoro potomkowie dwóch szermierzy są często jeszcze silniejsi, to co bardziej świadomi z nich mogliby próbować tworzyć wręcz eksperymenty genetyczne. Próby krzyżowania dwóch jednostek wybitnych w celu stworzenia jeszcze bardziej wybitnej. Czy masz jakieś narzucone ograniczenia w takim rozwoju? W teorii takie wzmacnianie siły mogłoby się ciągnąć w nieskończoność ( mesjasz? kwisatz haderrach z diuny? zakon bene gesserit rodem z Arche? )
Założenia Twojego świata i bohaterowie wręcz proszą się o bogate narzędzia do sterowania polityką. Tak jak mówiłem, jednostki wybitne chcą mieć więcej, chcą coraz więcej władzy. Mówiąc, że fani historii i politykowania nie mają czego szukać tutaj, niejako mówisz że takie jednostki jak Szermierze nie są zainteresowani władzą a to już jest duża dziura w założeniach. Sprecyzuj proszę ten punkt.

Teraz kilka zażaleń do power 19 :P

1) Czyli zamierzasz stworzyć podział na wiedzę dostępną tylko dla mistrzów i wiedzę ogólną dla graczy? ( świetnie było to zrobione w deadlands, świat ciągle zaskakiwał graczy swoimi zagadkami ) Ile wie przeciętny gracz/mieszkaniec Arche?
2) w sumie to co tutaj mówisz dość mocno ogranicza graczy. Z jednej strony mówisz o elastyczności a z drugiej ją ograniczasz mówiąc o walce, walce, walce i byciu pijanym mocą. Jak już mówiłem, co z bardziej świadomymi jednostkami, chcącymi rozszerzać swoje wpływy najsilniejszym z narzędzi i mocy, czyli polityką?
3) Kolejne bardzo mocne ograniczenie. Z tego punktu, oraz kawałka opisu, który zamieściłeś trochę dalej, wynika że gracze są grupą renegatów, złączonych przysięgą. A gdzie indywidualne cele postaci? Jako taki zakaz spikowania wewnątrz drużyny, zakaz posiadania własnych celów i wizji, w sumie brak interakcji pomiędzy członkami drużyny. Nie może tego zrekompensować nawet najbardziej interaktywny świat.
4) w sumie napisałem już o tym wcześniej. Ograniczenie i to duże, czyli brak narzędzi politycznych. Ograniczenie graczy do walki, walki, walki i eksploracji. Byłoby to zrozumiałe gdyby postacie były typowymi przeciętniakami. Ale nie są. Mają prawo oddziaływać na polityczny wygląd świata. Nie chcą? Ich sprawa. Ale takie narzędzia świadczyłyby o elastyczności świata.
5) Tutaj jest typowo moje zdanie. Nie lubię prób wyznaczenia charakteru postaci za pomocą liczb. Rozumiem, że ma to związek z mocami i resztą mechaniki. Jednak jak rozwiążesz to, że każda postać jest wyjątkowa? To że ludzie w sytuacjach krytycznych często potrafią się przystosować do nowej sytuacji na przekór swoim wcześniejszym przeżyciom? Mówisz o arystokracie nie potrafiącym żyć w buszu. A co jeśli będzie do tego zmuszony? Czy jego inteligencja oraz konieczność nie pozwoli mu przystosować się do tego w dość krótkim czasie?
Nie lubię także rzeczy typu "robię to i to" "MG: ale to jest wbrew charakterowi Twojej postaci bo ten i ten współczynnik mówi, że tak byś nie zrobił"
Bzdura! To JA wiem co moja postać by zrobiła, a nie MG i jakieś numerki na kartce.
6) w sumie jedyne co mogę temu zarzucić to to, że nie jest to nowy pomysł, ale to nie jest problem dla mnie. Coś takiego zawsze mi się podobało :P
W sumie z tego co rozumiem jest to pewien system karmy + sztonów z deadlands ( punkty przeznaczenia? ).
10) jeśli dobrze rozumiem, to masz zamiar dokładnie rozpisać co daje konkretna ilość punktów danej umiejętności/cechy, np "potrafisz skakać na 30 metrów" (wymyślone na poczekaniu) a sytuacje sporne przerzucasz typowym poziomem trudności i testem na sukces?
12) Czyli znów system karmo-podobny?

To tyle z tego co na razie zauważyłem.
Moje wrażenia? Mechanika może wyglądać ciekawie. Założenia świata i sam pomysł są dobre. Nawet mnie zainteresowały :P
Natomiast nie podoba mi się to, że narzucasz niektóre rzeczy z góry. Narzucasz w pewien sposób, co mają robić gracze, jacy mają być i narzucasz przyjazne stosunki z resztą drużyny, chyba że coś słabo zrozumiałem. Widać, że bardzo skupiłeś się na walce, widowiskowości i niekończącej się przygodzie. W sumie ok, jednak dla mnie, system powinien być elastyczny i dawać mi odpowiednie narzędzia, by poprowadzić kampanię polityczną, może nawet jakieś śledztwo i (a co mi tam) jak mam ochotę to nawet narzędzia do przeprowadzenia sesji w konwencji horroru. To bym nazwał systemem przełomowym, innowacyjnym, dopracowanym i elastycznym. To samo dotyczy się świata. Czy Twój świat pozwala na takie rzeczy?
pozdrawiam.

P.S. Gdybyś miał zamiar poprowadzić sesję w tym świecie, z chęcią się do niej zgłoszę aby przetestować to w praktyce.
 
fleischman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem