Wieczór prawie namacalnie tchnął podniosłym nastrojem. Odbiło się to i w wypowiedzi młodego rycerza:
- Tak, mistrzu, tak uczynię - powiedział Mark - podczas gdy magii pragnie każdy, i wielu może mikstury ważyć, to mądrości tylko nieliczni szukają.
Po tych słowach podszedł do trzeciej z ksiąg. Ułożył ją na stoliku, tak wygodnie, aby nie wstawać przez całą noc. Poprosił też o zapasową świeczkę, aby nie przerywać potem nauki z tak błahego powodu. Poprawił stołek i bez reszty zagłębił się w lekturze...
Ostatnio edytowane przez Silwilin : 01-08-2007 o 08:38.
|