Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-09-2019, 23:49   #31
Micas
 
Micas's Avatar
 
Reputacja: 1 Micas ma wyłączoną reputację
Post 7/7

SHADOWS OF EUROPE




Wydawnictwo: FanPro
Data wydania: 2003
Ilość stron: 240
ISBN-10: 1932564101
ISBN-13: 978-1932564105
Gatunek: podręcznik RPG

Na tapecie kolejne erpegowe suple. Kontynuując ostatnią tematykę, czyli Shadowruna, do rąk wpadło mi to cudo - raczej z musu, aniżeli z chęci; wszak prowadzę tutaj na Lastinn sesję w tych klimatach i "Shadows of Europe" było mi niezbędną podstawą materiałową. I to grubą, solidną, stabilną podstawą, która w zasadzie zrodziła tą sesję. Ale, do rzeczy.

SoE to splatbook wydany do trzeciej edycji Shadowruna i traktuje, jakżeby inaczej, o Europie. Budowa knigi jest podzielona na trzy części - wstępniaka z ogólnikowym zarysem teamtu / wstawką in universe, skróconą historią Europy w czasach tzw. Szóstego Świata, opisem reaktywacji UE, opisem naczelnych Eurocorps (w sensie tych paskudnych megakorporacji, wszak to cyberpunk), opisem głównych syndykatów przestępczych, specyfiki magii na Starym Kontynencie oraz minimalistyczne wzmianki o krajach Europy Wschodniej. Na to poświęca 42 strony. Druga, najtęższa, najobszerniejsza i najbardziej rozbuchana część produktu to 177 stron opisu głównych krajów Europy, przede wszystkim szeroko rozumianego Zachodu. Czytelnik znajdzie tu obecną iterację Niemiec - Allianz Deutscher Laender, Austrię, Czechy, Francję, zdecentralizowane Włochy - Konfederację Italską, rozdartą wojną domową Polskę (!), Portugalię, związek krajów Północy - Unię Skandynawską, Hiszpanię i niezależny kraj Basków - Euskal Herria, Szwajcarię, byłą Irlandię - Tir Na Nog, Wielką Brytanię, kończąc na Zjednoczonych Niderlandach - związku Holandii z Flandrią. To jest, drodzy państwo, gwóźdź programu. Każdy z tych krajów/związków jest opisany w podobnym stylu - nieco historii najnowszej, opisówa najważniejszych graczy, najciekawszych miejsców i najbardziej "sesjogennych" kwasów między grubymi rybami i nie tylko. Trzecią i ostatnią część publikacji zapełniają zakulisowe informacje tyczące się poszczególnych krajów, uchylające rąbka tajemnicy, rozwiewające wątpliwości i przewidujące najbliższe zdarzenia/trendy - w sam raz dla Mistrza Gry (i wyłącznie do jego dyspozycji). Jest to najchudszy element, zapełniajacy raptem 23 strony.

Wad publikacji jest... mało. Jeśli mam się czepiać, to w zasadzie najpoważniejszą jest totalne olanie Europy Wschodniej, Bałkanów/byłej Jugosławii, Nadbałtyki, a nawet Słowacji. O takich krajach jak Ukraina, niezależny (i tajemniczy) Koenigsberg czy nawet Grecja dostajemy max pół akapitu, a zazwyczaj... pół jednej sentencji. Ot, że takie coś istnieje. Drażni, tym bardziej, jeśli ktoś chce prowadzić sesje w historycznym kotle czy na naszych lokalnych bloodlands. Dobrze, że przynajmniej jesteśmy my i Czesi. Druga wada tylko podkręca ciśnienie zw. z pierwszą - problemy niektórych krajów są powtarzalne. Szczególnie dylematy zw. z Kościołem i jego wewnętrznymi tarciami, korporacyjne wojny cieni, mafijne porachunki etc. albo magiczne fenomeny. Jedynym krajem który się tutaj mocno odkształca jest nasza Rzplita - a raczej to, co z niej zostało. Ponadto, w tekście jest masa różnych informacji, wymaga skupienia i uwagi przy czytaniu - a najlepiej robienia notatek i rozrysowania mapy myśli/powiązań. Jednocześnie dla "hardkorowych" MG-analityków materiały te są dość płytkie, dotykające wyłącznie powierzchni. Każda "poważna" sesja/kampania będzie wymagała od MG obycia, ostukania, ogarnięcia i łba jak sklep, by dobrze to wszystko podopychać. Stara szkoła intryganctwa, geopolityki i rozbudowanych, logicznych wątków fabularnych. Nie każdy jest w stanie to przełknąć, z obydwu stron stołu. Ale to akurat nie tyle wada, co cecha.

Dalszych wad nie stwierdziłem, bo ich nie ma. Tekst jest dobry, nadźgany masą przydatnych informacji. I to biorąc pod uwagę, że autorów było mnóstwo. Spójność, stylówa i klimat są stabilne pomimo teoretycznie odmiennych piór. Duży szacunek dla edytorów. I ekstra plus za zaciągnięcie kumatych ludzi pochodzących z poszczególnych, opisywanych krajów, którzy mieli wkład w strony opisujące ich rodzime grajdołki. To wszystko trzyma się kupy. No i mnogość materiału. Ogarniętemu i kreatywnemu MG starczy na lata gry.

Co tu więcej słodzić. Dawno nie czytałem tak dobrze sporządzonego materiału i na tyle dobrego supla do... w zasadzie do jakiegokolwiek cybera czy tam near future. Z czystym sercem polecam nie tylko ludziom zainteresowanym Shadowrunem, ale też do dowolnego cyberpunka, moderna czy innego sci-fi jako inspirację lub materiały do przeróbek.

Dałbym dychę na dychę... ale cholery zabrały mi moją Europę Wschodnią.


Ocena: 9/10
 
__________________
Dorosłość to ściema dla dzieci.
Micas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem