- No możemy - Aiko zachichotała. Wiedziała, że nie powinna, ale rzadko kiedy widziała Hidekiego zmieszanym i w sumie wypełniło ją to dobrym humorem - nawet, jeśli ta emocja była nieco dziecinna - Ale, ale - kontynuowała poważniejszym tonem głosu - może chcesz najpierw przeprosić panienkę Kohaku? - spytała bez cienia wredoty w głosie.
- W sumie - podejrzewała, że jej brat dalej się wstydzi - mogę Ci pokazać jak to się robi - dodała chętnie. Stanęła obok Hidekiego, zwróciła się twarzą do Kohaku, a potem ukłoniła w jej stronę z szczerym szacunkiem - Przepraszam za mojego brata, proszę o przebaczenie, sumimasen - powiedziała, jednocześnie wolną dłonią napierając na plecy brata, tak, by i on się ukłonił. |