Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-09-2019, 11:10   #52
shewa92
Kowal-Rebeliant
 
shewa92's Avatar
 
Reputacja: 1 shewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputacjęshewa92 ma wspaniałą reputację

Mikel czuł się nieco na uboczu dotychczasowych wydarzeń. Ostatnio dużo różnych myśli chodziło mu po głowie. Ostatnie wydarzenia zaczęły mu pokazywać prawdę o nim samym. Niedawny wzrost pewności siebie i niezwykłe, jak na niego, gadulstwo nie były może do końca złe, ale niosły też pewne konsekwencje. Tłumiona przez większość życia indywidualność i brak możliwości wyrażenia własnego zdania, doprowadziły do sytuacji, gdzie spierał się niemal z każdym, a zwłaszcza z Belerenem. Faktem było, że Psionik również za wszelką ceną starał się wtrącić swoje trzy miedziaki do każdej dyskusji i podobnie jak Mikel, również lubił wykraczać poza swoje kompetencje, ale te spory nie przynosiły niczego dobrego.

~Może już czas spoważnieć? Miło było wyrwać się spod wpływu siostry i to powinienem zachować, ale narwany i kłótliwy chłopiec to nie ktoś, kim chcę być. ~ Nachalna myśl zaświtała w głowie, w trakcie przepychanki słownej między Jace’em i Emi i do teraz nie chciała opuścić wojownika. Postanowił spróbować.

Z zainteresowaniem przysłuchiwał się dalszej dyskusji, ale nie brał czynnego udziału. Nie miał pojęcia o stworach, które okupowały fort, ani tym bardziej nie był najlepszym zwiadowcą. Pozostawił to w rękach specjalistów, a Kharrick i Han zdawali się wiedzieć, co robią.
 
shewa92 jest offline