Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2007, 16:11   #49
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
-Ależ nie krępuj się Midi nigdzie się stąd nie wybieram..

A ja wolalabym sie jednak wybrac.... Ni wypowiedziala tych slow na glos zbyt zajeta wyciaganiem tego diabelnego cholerstwa z jego plecow.

Krew splynela mocniejszym strumieniem lecz szybko ja zatamowala kawalkiem materialu, natarla ziolami i zrobila prowizoryczny opatrunek. W tych warunkach dobre i to. Wlasnie miala sie zajac soba gdy milczacy dotad osilek wypowiedzial cos co sprawilo ze postanowila z tym poczekac.

- Mieszkam tu niedaleko, możemy się tam zatrzymać i poczekać na Marcusa.

Miala ochote rzucic sie na niego i sprzedac mu poterznego calusa. Tego im w tej chwili wlasnie bylo trzeba.

- Jestes kochany silaczu.


Usmiechnela sie do niego slodko. Mrrr miekkie lozko, meska opieka...

- A tak w ogóle jestem Szymon, ale wszyscy wołają na mnie silny. Przepraszam, że do tej pory byłem jakby nieobecny, ale miasto bardzo źle na mnie wpływa, Wychowałem się w lesie i w nim umrę. Jeśli chcecie to mój dom jest otwarty. Zaprowadzę was tam, a następnie cofnę się po Marcusa. Co wy na to.

Hmmm jak miasto moze zle wplywac na kogokolwiek. Przeciez na bogow jest cudowne. I dlaczego do diabla on mowi tylko do Gawina zupelnie ignorujac jej obecnosc. Gasz ... Mezczyzni...

- A twoja zona nie bedzie miala nic przeciw naszej obecnosci?


Juz wyobrazala sobie mine jakiejs pospolitej dziewczyny, zapracowaniej, wymeczonej zyciem w tej dziczy, gdy zobaczy swojego meza sprowadzajacego kogos takiego jak ona.... Hihihi oj chciala zobaczyc. Moze i byla poraniona i slaba ale tez doskonale zdawala sobie sprawe ze jej uroda i to jak oddzialuje na mezczyzn bynajmniej nie zmalalo. Rzucila Gawinowi belt z krotkim:

- Na pamiatke.

Po czym podeszla do konia i niezdarnie sie na niego wdrapala. Przy okazji byla tez pewna ze kilka ran sie otwarlo gdyz poczula jak ciepla ciecz splywa jej po plecach.

- Mam nadzieje ze to "niedaleko" faktycznie oznacza maly odcinek drogi gdyz obawiam sie ze hmmm.... moge miec problemy z dluzsza jazda.

Cholera te czarne plamki mogly by latac w jakims innym miejscu niz tuz przed jej oczami....
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]

Ostatnio edytowane przez Midnight : 01-08-2007 o 16:13.
Midnight jest offline