30-09-2019, 09:25
|
#73 |
| Noc 19 Brauzeit 2518 KI, obóz w Gryfoniej Kniei - Coś ci już powiedzieli, dlaczego.. Jak to się stało, że te draby podeszły tak blisko. - usłyszała Valdis która co skupiła się na ich palenisku, dorzucaniu do ognia, wstawieniu na nowo wulkanu. A w między czasie pochowała starannie swoje dwie strzały i sztylet. Gotowe do użytku choć dziewczyna miała nadzieję że noc nie ma dla nich już więcej atrakcji. - Mnie nic,...- Odpowiedziała służka, przy tym spojrzała na młoda czarodziejkę swoimi niebiesko szarymi oczyma. - ...choć pewnie oni byli odpowiednio cicho a my zbyt głośno. Valdis wyciągnęła swoje dłonie w stronę ogniska. Teraz kiedy emocje opadały ogarnął ją dziwny chłód. Co jakiś czas zerkała w stronę trupów. W jej spojrzeniu był strach ale i lekka ciekawość. Nie spodziewała się po sobie takich myśli...ale ona żyła..ci byli martwi toteż ich doczesne przyziemne potrzeby jak ich rzeczy raczej potrzebne nie były. “ Może ich sakiewki niosą ze sobą wystarczającą ilość błysków by nam to choć trochę wynagrodzić.” - Chyba wypadało by pomóc ich przeszukać? - Zasugerowała Saxa, to że przeszło jej to przez myśl nie oznaczało jeszcze że ma tyle odwagi by zrobić to sama. |
| |