Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-10-2019, 05:40   #347
Balzamoon
 
Balzamoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Balzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Bardiel Zobacz post
Balzamoon interesująca koncepcja i nawet pasowałaby do świata, ale z pewnym zastrzeżeniem.

To o bogu ognia, którego wyznawcy podbili inne religie to powinno być coś w rodzaju podań oralnych, dostępnych tylko wtajemniczonych i w które mało kto wierzy.
Zdecydowana większość ludzi wierzyłaby w oficjalne stanowisko Ogniska, które głosi pokojowy podbój i nie przyznaje się do takich niecnych uczynków.

A to jaka jest prawda, jest oczywiście nieważne. I tak się nie dowiecie, ale możecie sobie wierzyć w swoje. Czyli jak w życiu.
Dlatego pisałem z dwu punktów widzenia - wyznawców Stworzyciela/Stwórcy i wyznawców Starej Wiary. Każda strona wierzy w swoją wersję, ale ponieważ wyznawców "oficjalnej" wersji jest więcej to drudzy siedzą cicho bo nie chcą "pokojowo" trafić na stos.

@Wisienki nie unoś się gniewem, nie ma tak na prawdę o co. Jeremi słyszy głosy i widzi postacie. Tylko że nikt inny ich nie słyszy i nie widzi. Pytanie jest takie - czy Jeremi jest po prostu szalony czy utalentowany magicznie? On sam twierdzi że posiada dar magii i tą pewnością przekonał zabobonnych chłopów do swego punktu widzenia. Jak jest na prawdę przekonamy się w sesji.

Jeżeli chodzi o "magię kapłańską" to np. "leczenie wiarą" jest czymś spotykanym współcześnie. Uznajesz to za magię, fenomen medyczny, wyższość umysłu nad ciałem, chorobę umysłową czy czysty zbieg okoliczności? A może nie wierzysz że takie "cudowne ozdrowienia" mają wogóle miejsce i to oszustwo i blaga? Cokolwiek wybierzesz znajdziesz jakąś osobę która będzie twierdziła odwrotnie.

Jeżeli Maryna biegając po lesie jako wilkołak nigdy nie spotkała Sidhe, dla wierzących w nich znaczy to tylko tyle że nie mieli zamiaru się jej pokazywać, dla reszty może to oznaczać że nie istnieją.
Ze swojej strony tylko proszę o fajne opisy jak Maryna poluje na wieśniaków i jedziemy dalej.
Ze strony Jeremiego opiszę że słysząc o wilkołaku od lat grasującym po okolicy obsadził swój dom wilczą jagodą i innymi ziołami które maja odstraszać podobne istoty. Działają? Oczywiście że działają... w końcu jeszcze Maryna go nie rozszarpała. Może się oczywiście okazać że wcale nie działają tylko wilkołaczyczyca nie zapuszczała się na polowania w okolice jego chaty. Każdą historię można opisać z wielu punktów widzenia.
 
__________________
"Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Balzamoon jest offline