29-09-2019, 21:44 | #341 |
Reputacja: 1 | Ja zabardzo nie mam pomysłu co Vaida miałaby teraz robić.
__________________ Our obstacles are severe, but they are known to us. |
30-09-2019, 20:29 | #342 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Pojawił się mój odpis. Jeśli przedsiębierzecie jakieś akcje lub chcecie porozmawiać z NPCami, to zapraszam na DOCa. |
01-10-2019, 01:42 | #343 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Wierzący w Stworzyciela Stworzyciel - światło, ogień, czystość. Według jego wyznawców jest stwórcą ludzi i świata, przeciwstawia mu się mroczna trójca Bezimiennych (ich imona zostały im odebrane przez Stwórcę i znani są pod różnymi nazwami opisującymi ich domeny) - Noc/Ciemność/Cień, Pustka/Szeleństwo/Obłęd i Żądza/Rozpasanie/Chciwość. Mroczne stworzenia są ich sługami. Piekło to domena Bezimiennych w którym jest wieczna ciemność a dusze błąkają się doprowadzane do szaleństwa omamami rzeczy których pragnęły/miały za życia. Stara Wiara Stworzyciel - bóg ognia z dalekiego południa którego wyznawcy podbili większość znanego świata, spalili świątynie innych bogów i ogłosili go jedynym bogiem. Sidhe zaszyli się w leśnych ostępach a ich wyznawcy ukrywają swoje poglądy. Bezimienni to istoty stające na uboczu wszystkliego, obserwujące i równie litościwe jak głodna żmija, omijane szerokim łukiem przez Sidhe i ich wyznawców. Jeżeli ktoś ma jakieś pomysły/modyfikacje zapraszam do dyskusji.
__________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą." Fryderyk Nietzsche | |
01-10-2019, 18:49 | #344 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Balzamoon interesująca koncepcja i nawet pasowałaby do świata, ale z pewnym zastrzeżeniem. To o bogu ognia, którego wyznawcy podbili inne religie to powinno być coś w rodzaju podań oralnych, dostępnych tylko wtajemniczonych i w które mało kto wierzy. Zdecydowana większość ludzi wierzyłaby w oficjalne stanowisko Ogniska, które głosi pokojowy podbój i nie przyznaje się do takich niecnych uczynków. A to jaka jest prawda, jest oczywiście nieważne. I tak się nie dowiecie, ale możecie sobie wierzyć w swoje. Czyli jak w życiu. |
01-10-2019, 21:03 | #345 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
o już czuję jak w ramach światotworzenia nadchodzi magia kapłańska. Tak się zastanawiam, czy jak Maryna nagle zacznie pisać o tym, że jest bo ja wiem wilkołakiem (np. jak się przemienia i poluje) to też będzie to światotworzenie na poziomie akceptowanym w low fantasy czy już nie? Pociągniesz to jak te wątki wiedźmiarza, który widzi postacie i słyszy głosy?, wszak piszesz, że takie światotworzenie Ci się podoba. Bo jeśli nie to w czym gorsze jest wilkołactwo od sithe? I jedno i drugie ma odbicie w kulturze ludowej. Wszak wilkołaki to też chłopski folklor.... nawet bardziej niż elfy chyba. A czy w okolicach żyją 2 czy 3 rodzaje magicznych stworów z bestiariusza to to już detal a nie różnica....Mówisz że ważne jest to w co postać wierzy a jaka jest prawda to nie jest istotne... hym... a co jeśli Maryna stwierdzi, że od lat biega po lesie jako łak i nigdy tam żadnych sithe nie widziała? Wszak piszesz, że każdy gracz może mieć swoją prawdę. Jak to się ma do spójności świata przedstawionego? Rozumiem, że dopóki nie zaczną latać fireballe, nie pojawią się szkoły magii i magiczne miecze wszystko jest ok? Ot zwyczajne chłopskie życie. Jeden widuje i słyszy Panów lasu drugi przemienia się w wilka. Pytanie co wymyśli trzeci chłop i co czwarty i gdzie jest ta granica. Ja się z tym źle czuję. Moja postać nie jest głupia. Mieszka gdzieś od lat, ma oczy i uszy. Gdyby w okolicy istniało coś nadprzyrodzonego powinna coś na ten temat wiedzieć. Gdyby w okolicy istniała powszechna wiara w elfy to by chyba o tym wiedziała. Tak samo jak gdyby takiej wiary nie było. Uważam, że naprawdę zasługuję jako gracz chociaż na wiedzę co widziała/ słyszała / doświadczyła moja postać tak aby mogła zinterpretować to czy było w tym coś nadprzyrodzonego czy nie. Obawiam się, że się nie dogadaliśmy. Bo dla mnie nagromadzenie magicznych stworów w jednej wsi jest odrobinę zbyt duże jak na low fantasy. Zwłaszcza, że tendencja jest rosnąca. Magia czy się tego chce czy nie robi się pewna i potwierdzona, gdy zaczyna dotyczyć większości ... Nie ukrywam, że pomimo potencjału gry i tego jak bardzo byłam na nią napalona rozważam jej opuszczenie.
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett Ostatnio edytowane przez Wisienki : 01-10-2019 o 21:35. | ||
01-10-2019, 22:27 | #346 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Wisienki w takim razie rozważ i daj znać co zdecydowałaś. |
02-10-2019, 05:40 | #347 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
@Wisienki nie unoś się gniewem, nie ma tak na prawdę o co. Jeremi słyszy głosy i widzi postacie. Tylko że nikt inny ich nie słyszy i nie widzi. Pytanie jest takie - czy Jeremi jest po prostu szalony czy utalentowany magicznie? On sam twierdzi że posiada dar magii i tą pewnością przekonał zabobonnych chłopów do swego punktu widzenia. Jak jest na prawdę przekonamy się w sesji. Jeżeli chodzi o "magię kapłańską" to np. "leczenie wiarą" jest czymś spotykanym współcześnie. Uznajesz to za magię, fenomen medyczny, wyższość umysłu nad ciałem, chorobę umysłową czy czysty zbieg okoliczności? A może nie wierzysz że takie "cudowne ozdrowienia" mają wogóle miejsce i to oszustwo i blaga? Cokolwiek wybierzesz znajdziesz jakąś osobę która będzie twierdziła odwrotnie. Jeżeli Maryna biegając po lesie jako wilkołak nigdy nie spotkała Sidhe, dla wierzących w nich znaczy to tylko tyle że nie mieli zamiaru się jej pokazywać, dla reszty może to oznaczać że nie istnieją. Ze swojej strony tylko proszę o fajne opisy jak Maryna poluje na wieśniaków i jedziemy dalej. Ze strony Jeremiego opiszę że słysząc o wilkołaku od lat grasującym po okolicy obsadził swój dom wilczą jagodą i innymi ziołami które maja odstraszać podobne istoty. Działają? Oczywiście że działają... w końcu jeszcze Maryna go nie rozszarpała. Może się oczywiście okazać że wcale nie działają tylko wilkołaczyczyca nie zapuszczała się na polowania w okolice jego chaty. Każdą historię można opisać z wielu punktów widzenia.
__________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą." Fryderyk Nietzsche | |
02-10-2019, 09:07 | #348 | |
Reputacja: 1 | Uchyliłeś sie od odpowiedzi na pytanie czy pociągniesz wątek wilkołaka na równych zasadach jak wiedźmiarza. Bo ja chcę tylko wiedzieć czego mogę spodziewać się w sesji? Jeżeli podejmiesz wątek do zobaczenia na docu, bo Maryna jako może zmiennokształtna podejmie trop zabójcy. Cytat:
Odnosząc się do polowania na wieśniaków...skąd też przekonanie, że ona poluje na wieśniaków. A może wręcz przeciwnie ich chroni? Stereotypy, stereotypy, stereotypy PS. Inni gracze jak wy się z tym wszystkim czujecie?
__________________ Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett Ostatnio edytowane przez Wisienki : 02-10-2019 o 09:20. | |
02-10-2019, 10:05 | #349 |
Interlokutor-Degenerat Reputacja: 1 | Wisienki gdy wroce dzis z pracy postaram sie jak najlepiej wyjasnic poruszone kwestie. |
02-10-2019, 10:54 | #350 |
Reputacja: 1 | Mi tam nie przeszkadza, a na likantropie to mogę znaleźć gdzieś ziele belladonny i coś zaradzić na nadmierne owłosienie No i kto wie czy Arnika nie ma rąk które leczą.... Bardiel, zapomniałeś zmienić Gaweinowi awatar |