Rebelianci Vall
Gdy wypowiedziałeś pytanie strażnik złapał cię za ramię.
-Nie wiem nic o żadnym sztylecie,ale czemu nie pójdziesz z tym do dowódcy?
Popchnął cię do przodu i otworzył drzwi na drugim końcu korytarza.Drugi żołnierz poprowadził ciebie do niewielkiego gabinetu.Przez okno wyglądał mężczyzna w złotej zbroi.Spojrzał na strażników.
-Odejdźcie..
Wojownicy posłusznie wyszli zamykając za sobą drzwi.Mężczyzna spojrzał na ciebie.
-Tak?Po co tu przyszłeś? |