Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-10-2019, 23:44   #6
Pipboy79
Majster Cziter
 
Pipboy79's Avatar
 
Reputacja: 1 Pipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputacjęPipboy79 ma wspaniałą reputację
Cytat:
Powiem tak.. gry nie znam. Gram mało, a jak już to w FIFĘ, albo w Gran Turismo. Jedyny rpg, jaki mnie na kompei wciągnął to dawno, dawno temu Planescape: Torment.
- No to dla tych co w ogóle nie kojarzą tytułu to taki mały zrzut z ekranu jak to wygląda z perspektywy Gracza na kompie:



- To tzw. tryb taktyczny czyli gdy walka przebiega w turach i najemnicy strzelają się z tymi złymi.




- Tak wygląda "z laptopa" (gra z '98-go więc wówczas to była oznaka nowoczesności ) ekran AIM gdzie wynajmuje się najemników.

- Generalnie zapewne macie dostęp do internetu to możecie sobie posprawdzać ten tytuł jak to wygląda w wersji na PC.


- A co do gatunku to chyba taka turowa, i taktyczna, trochę z elementami finansowania swojej wojny i wymiany sprzętu i dobór ludzi, rozkminy co do kierunków uderzeń i obrony. Fabularna otoczka jest myślę, że zbyt wąska aby nazwać tą grę fabularną czy RPG no ale jest i daje fajne tło do całej tej gry. To tak oczywiście w największym skrócie bo nie chcę tutaj pisać recenzji tej gry skoro na forum i tak pewnie wyjdzie to podobnie jak X-COM na PC a X-COM tutaj


---

Cytat:
Mimo to cały zamysł pachnie mi moim ulubionym Twilight 2000.
- Za słabo znam Twilight aby się wypowiadać ale tam jest takie wojskowe postapo chyba. No a tutaj raczej jakaś lokalna wojna w pi x oko klimatach modern (sprzed ok 2 dekad). I taka wojna o dość niskim natężeniu i ograniczonych siłach.



Cytat:
Wiadomo trzeba by było zmienić realia. Chyba, że bawimy się w militarne postapo.
Karaibskie klimaty plus militaria, to brzmi dumnie. Znaczy siÄ™ ciekawie.
Ja bym optował za wojna domową na wyspie. Secesjoniści chcący wyzwolić wyspę, kartele i oczywiście jakieś hamerykańskie macki tajnych służby do tego i mamy gotową intrygę.
- Wojna domowa by mi pasowała. Jakaś wojna z kartelami też. Może być jeszcze jakieś źródła surowców czy jeszcze coś innego.


Cytat:
Pole do popisu i przygód naprawdę wiele. Od odbijania jakiś amerykańskich ambasadorów, czy innych biznesmanów, poprzez udział w wojnie karteli i secesjonistów, może jakieś rosyjskie interesy są na wyspie. Skoro to raj podatkowy, to czemu nie.
- Mhm. Myślę, że na takiej planszy byłoby co robić


Cytat:
Pomysł ciekawy i ma potencjał. Ja jestem zainteresowany.
- Ok, dzięki za zabranie głosu i wyrażenie opinii



Cytat:
Mechanika ma dla mnie kompletnie drugo, jeśli nie trzeciorzędne znaczenie.
- No ale jakaś (pewnie ta moja) będzie bo mua nie łumi prowadzić czystego storytell


Cytat:
Może też klasyka: odbijanie osad, ćwiczenie milicji (przy okazji, pomoc przy klęskach zywiołowych, polowaniach itp), obrona osad (a la siedmiu samurajów), pozyskiwanie broni itp.
- No ok, myślę, że w takim razie tutaj chyba widzimy sprawę dość podobnie.
 
__________________
MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami

Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić
Pipboy79 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem