Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-10-2019, 13:03   #45
BG
 
Reputacja: 1 BG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputację
Po wydostaniu się spowrotem na ulicę Ewa oraz Darek zaczęli się rozglądać za resztą paczki. Wtedy właśnie zza jednej z bram wynurzył się Konrad.
Ewka szybko podbiegła do niego.
-Gdzie byliście?-spojrzała do tyłu-I gdzie Lilka?
Z niepokojem rozejrzała się dookoła. Policja, zomoboty... Tyle rzeczy mogło pójść nie tak
-My pobiegliśmy za tym chłopakiem, Mikołajem. Powiedział, że coś wie o robocie, ale musimy mu przynieść notes z nogi od mebla w jego pokoju w mieszkaniu w kamienicy-powiedziała na jednym wdechu po czym zaczęła znowu mówić nieco wolniej-Ponoć był jakiś nalot. I dlatego tyle tu wszystkiego. Ja sądzę, że powinniśmy iść zobaczyć, co tam jest. A jeśli znajdziemy coś podejrzanego, to zawsze możemy tego notesa nie oddawać... Za niedługo zrobi się ciemno, musimy podjąć decyzję teraz. Jeśli złapali Lilkę... I tak jej chyba nie pomożemy w aktualnej sytuacji... Miejmy nadzieję, że wszystko jest w porządku. Poszłabym do sąsiedniej kamienicy, o, tej na lewo i poszukała jakiegoś przejścia. Nie chcę gadać z tym zomobotem... Nie podoba mi się. A jakby ktoś się pytał, to szukamy mojego psa, bo uciekł nam, gdy byliśmy na spacerze i pobiegł gdzieś w stronę kamienicy.
Dziewczyna ruszyła w stronę w budynku, rozglądając się uważnie i szukając jakiejkolwiek możliwości przejścia, czy też przedmiotów, które pomogłyby im w wyprawie
 
BG jest offline