Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2007, 09:43   #31
Szarik
 
Reputacja: 1 Szarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłośćSzarik ma wspaniałą przyszłość
Michicz dotarł do małej polanki, gdy spomiędzy drzew wyjechało czterech konnych. Jeden z nich prowadził luzaka. Zatrzymali się gdy zobaczyli Dragana.
- Dobrze, że już jesteście. - Michicz podbiegł do luzaka chowając broń, po czym sprawnie wskoczył na grzbiet konia. - Obcy jadą w stronę obozu. Nie wyglądają groźnie, ale mogą mieć coś wspólnego z wojskiem, które zajęło miasteczko. Wracamy w stronę polany, ale zostajemy w lesie. Zrozumiano? Wyjedziemy na polanę dopiero za plecami obych co by ich zmitygować gdyby chcieli jakieś wstręty czynić. Teraz za mną!
Michicz i sabaci zawrócili w stronę obozu. Zatrzymali się tak by osłaniały ich drzewa i wysokie krzewy. I czekali obserwując ruch w obozie. Michicz dostrzegł, że jakiś nowy szlachcic w obozie już się znajduje, ale ten chyba nie ma nic wspólnego z obcymi, którzy się zbliżają do polany.
 
Szarik jest offline