Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-10-2019, 08:59   #57
Sindarin
DeDeczki i PFy
 
Reputacja: 1 Sindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputacjęSindarin ma wspaniałą reputację
XXVII dzień miesiąca Rova (IX), Fangwood, 58 dni po ucieczce z Phaendar, 32 dni po dotarciu do jaskiń

Plan w końcu się wyklarował - Hannskjald wraz z Kharrickiem i Lawiną podkradną się do tylniej części fortu, skąd spróbują dostać się do piwnicy i uwolnić prawdopodobnie przetrzymywanego tam niziołka. Druid potrzebował jednak czasu, by przygotować odpowiednie zaklęcia, dlatego drużyna zaszyła się na całą noc i następny dzień niedaleko, obok znalezionej przez niego opuszczonej niedźwiedziej gawry. Jama dobrze zasłaniała rozpalone ognisko przed ewentualnymi obserwatorami z fortu, ale była to i tak nadmierna ostrożność - hulanki feyów trwały nieustannie i wątpliwym było, by chciało im się wystawiać jakąkolwiek straż.

Większość następnego dnia była deszczowa i nieprzyjemna - nieustanna mżawka i chłodny wiatr sprawiły, że korredy nie miały aż takiej ochoty do zabaw. Dopiero gdy słońce zaczynało chylić się ku zachodowi, przestało siąpić, a impreza rozgorzała na nowo. To był dobry moment, by zacząć działać. Drużyna otoczyła szerokim łukiem fort, cicho przemykając wśród gęstwin lasu, po czym trójka postaci chyłkiem podbiegła do tylnego muru kasztelu. Mając w pamięci obraz zabudowań stworzony przez Jace’a, Hannskjald ustawił się we wnęce pomiędzy południowo-wschodnią wieżą a samym kasztelem i wezwał jednego ze swoich duchowych zwiadowców. Drobny szczur, świecący delikatnym blaskiem, pojawił się na jego dłoni, po czym skoczył, wnikając w ścianę fortu. Wrócił po około minucie, i wydał z siebie serię pisków, które zrozumiał tylko krasnolud.
- Niżej jest nieduże pomieszczenie z zamkniętymi drzwiami. Bardzo tam śmierdzi. W środku leży kilka nieruchomych istot - jedna mała nie ma nogi. Z zewnątrz słychać jakieś hałasy -
 

Ostatnio edytowane przez Sindarin : 10-10-2019 o 09:06.
Sindarin jest offline