Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-10-2019, 09:56   #298
Jaśmin
 
Jaśmin's Avatar
 
Reputacja: 1 Jaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputacjęJaśmin ma wspaniałą reputację
Raf schował aparat do kieszeni bluzy. Miał dość materiału, nie było co tracić tu więcej czasu.
Gdy przed nimi pojawili się Lin Kuei dziennikarz nawet specjalnie się nie zdziwił. Kilkunastu zakapiorów. Fowler od razu powiedział co o nich myśli.
Aj waj, za szybko za bezpośrednio.
- Panowie, spokojnie, podkręćcie kurki testosteronu - Rafał wciął się gładko w wymianę uprzejmości - Rozejm, mówisz. Czemu nie? Jak chcecie dostać się do środka?
Jednocześnie wysłał dwie telepatyczne sondy do umysłów, Johna i Fowlera. Obłożywszy transmisję ciężką blokadą mentalną tak by ani myśl nie dostała się do umysłów Lin Kuei, Raf rzekł w myślach:
"Nie panikujcie, to ja, wasz ulubiony dziennikarz. Moja propozycja, udajmy że idziemy na współpracę i puśćmy tych cwaniaków przodem. Gdy ochrona kasyna ich załatwi będzie mniej czujna. Wtedy wejdziemy sami. Myślcie do mnie. To jak będzie?"
 
__________________
Myśląc nigdy nie doszedłem do żadnych wniosków.
Ale to nie powód by nie myśleć.
Zdrajca, obciąć mu jajca! Tchórz, wsadzić mu nóż! Kiep, pałą przez łeb!
Hejt? Kijem przez grzbiet.
Jaśmin jest offline