Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2007, 14:11   #8
Midnight
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Sklep Ollivandera byl chyba najstarzej wygladajacym sklepem na calej ulicy. Zluszczone, zlote litery oznajmialy wszem i wobec:

OLLIVANDEROWIE: WYTWORCY NAJLEPSZYCH ROZDZEK OD 582 R.
PRZED NOWA ERA

Na polce witrynowej lezala pojedyncza rozdzka.



Drzwi otworzyly sie przy wtorze dzwoneczka zawieszonego nad nimi. Pomieszczenie skrywal mrok rozjasniony jedynie swiatlem padajacym przez przybrudzona szybe i lampa o mlecznym kloszu stojaca na ladzie.



Wydawalo sie iz nikogo niema, a sklep zostawiono samemu sobie. Jakze blednie. Wkrotce bowiem po tym jak dzwoneczek ucichl starszy mezczyzna jakby byl tam od zawsze wygladnal zza polki.



Jego twarz rozpromieniala widzac nowego klienta.

- Taak... Fifi Trixibelle Geldof.. Zastanawialem sie kiedy Pania zobacze...
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline