12-10-2019, 17:59
|
#40 |
Dział Postapokalipsa | 240.830.M41, godz. 00:47, zbrojownia Trójrożca
Przywołani ruchem ręki Karadana agenci przeszli do rozległej hali o żebrowanym sklepieniu, przypominającej ukryty w sercu fortecy hangar. Od ścian zastawionej wysokimi na dziesięć metrów regałami komnaty odchodziły korytarze do mniejszych pomieszczeń, potężnie opancerzonych i pełniących rolę składów amunicji oraz materiałów wybuchowych. Rozmieszczone w różnych miejscach towarowe windy pozostawały bez przerwy w ruchu, przemieszczając się perforowanymi szybami nad lub pod poziom głównej hali arsenału, przewożąc sprzęt do warsztatów naprawczych, punktów odbioru zamówień lub świątyni Boga w Maszynie, gdzie broń otrzymywała po każdym przeglądzie nowe błogosławieństwo rezydujących w Trójrożcu techkapłanów. Kilkuset techników w roboczych kombinezonach z naszywkami w formie stylizowanego I z nałożonym na literę zębatym kołem uwijało się przy regałach wydając polecenia hordzie błyszczących chromem i ociekających olejem serwitorów towarowych.
- Rekwizycja Sigma-9! – krzyknął Karadan próbując przebić głosem panujący w hangarze hałas. Jeden z pracujących w pobliżu techników uderzył palcami dłoni w korpus stojącego nieruchomo serwitora, wydał mu jakieś polecenie. Cyborg – stanowiący groteskową hybrydę wózka akumulatorowego i człowieka – podjechał z cichym szumem napędu do Karadana, zatrzymał się tuż przy adepcie.
- Dobrze – Karadan odwrócił się w stronę gości, cmoknął w zamyśleniu ustami – Pomyślmy, co takiego możecie dostać na podstawie tej rekwizycji...
Lyrdion wpatrywał się niemo w jego profil, nie odrywając spojrzenia od nienaturalnie powiększonej obłej potylicy mężczyzny, gdzie pod gładką skórą wyraźnie rysowały się jakieś dziwne kanciaste kształty.
- Neuralne banki danych – szepnął Graig – Technomagia.
Jeśli Karadan zauważył natarczywe spojrzenie gwardzisty, nie dał tego w żaden sposób po sobie poznać, studiując własnym wzrokiem jakieś tabele w elektronicznym notesie.
- W przypadku tego poziomu rekwizycji dostęp do ostrzy monokrystalicznych może być utrudniony – przerwał w końcu milczenie, a mówił przy tym śmiertelnie poważnym tonem - Jeśli o broń białą idzie, mamy spory wybór włóczni, z ostrzami kamiennymi lub kościanymi, do wyboru. Zakładam, że ich stan będzie dobry, chociaż ostatni przegląd sekcji Sigma-9 robiliśmy pół roku temu. Są też noże, niektóre nawet stalowe oraz bumerangi myśliwskie, głównie z Fedridu i Iocantosa. Z bronią palną będzie kiepsko, jeśli nie macie wprawy w prochowych samopałach. Trochę lepiej stoimy z pancerzami, są skórznie zwykłe oraz skórznie obszyte futrem, profesjonalnie zakonserwowane, praktycznie nietknięte przez mole. Co was interesuje?
|
| |